Chrześcijanie Senegalu przeżywają okres Bożego Narodzenia, modląc się o dobry przebieg zbliżających się wyborów prezydenckich, planowanych na 26 lutego 2012 r. Arcybiskup stołecznego Dakaru poświęcił im znaczną część swego bożonarodzeniowego orędzia.
Zdaniem kard. Théodore’a Adrien Sarra zbyt wiele już krwi i łez polało się Casamance w związku z ciągnącym się od 30 lat separatystycznym konfliktem w tym regionie na południu Senegalu. W programie kandydatów do obecnych wyborów winno się zatem znaleźć powstrzymanie tego „krwotoku” – uważa arcybiskup Dakaru. Stwierdza on: „Wszyscy pragniemy, aby odbywały się one z przejrzystością, w prawdzie i pokoju. Wybory prezydenckie to decydujące spotkanie z historią. Winny budować pojednanie i sprawiedliwość”. Purpurat przypomina wskazania Benedykta XVI z posynodalnej adhortacji apostolskiej Africae munus na temat poszanowania dla różnych opinii i różnych ugrupowań politycznych, jakim powinny się odznaczać wybory. Wyraził przekonanie, że Senegal jest w stanie zorganizować je w sposób wolny, demokratyczny, przejrzysty i pokojowy. Kard. Sarr zwrócił też uwagę na konieczność troski o moralność, zwalczania przemocy oraz respektowania konstytucji.
Na okres bożonarodzeniowy przypadły też obchody 50-lecia stosunków dyplomatycznych Senegalu ze Stolicą Apostolską. Pierwszy ambasador tego kraju Louis Legros złożył listy uwierzytelniające Janowi XXIII 22 grudnia 1961 r. Jubileuszowe obchody rozpoczęto Eucharystią (26 grudnia) w dakarskiej katedrze. Uczestniczyli w nich biskupi tamtejszej konferencji episkopatu, która oprócz Senegalu obejmuje też Mauretanię, Wyspy Zielonego Przylądka i Gwineę Bissau.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.