Caritas Internationalis nie zapomina o tragedii humanitarnej w Korei Północnej. W Seulu zakończyło się spotkanie tej charytatywnej organizacji z episkopatem Korei Południowej.
Zdecydowano, że pomoc dla ludności komunistycznego kraju będzie kontynuowana mimo trudności związanych z dystrybucją i szczegółowym monitoringiem transportów. Celem katolickiej pomocy – jak czytamy w komunikacie – jest szerzenie pokoju na Półwyspie Koreańskim oraz bezwarunkowe wsparcie dla mieszkańców. Tym razem większe trudności pojawiają się po stronie rządu w Seulu. Obawia się on, by transporty żywności nie były zaopatrzeniem komunistycznej armii Korei Północnej. Od ubiegłego roku obowiązuje poza tym rządowe embargo na transporty humanitarne. By je obejść, Caritas Internationalis wykorzystuje pozakoreańskie kanały przerzutu. Na Północ wysłano już w tym roku żywność i lekarstwa dla szpitali.
Chodzi o podejmowanie kroków w kierunku zmian w strukturze władzy w niemieckim Kościele
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.