Wojny były, są i będą, bo człowiek jest grzeszny. Chodzi tylko o to, czy są uprawnioną obroną czy nieuprawnioną agresją.
Zanim dochodzi do wojny, na polu walki pojawiają się harcownicy: gniew i nienawiść
Zabić czy okaleczyć można ręką, kijem albo i trucizną czy napalmem. Ale słowem też.