To Paweł przyniósł Chrystusa Europie. Zaczął od Grecji, jakżeby inaczej. Filippi, Tesalonika, Berea… Nauczał, zostawiał uczniów, sam szedł dalej. Mówiono: „Ludzie, którzy podburzają cały świat, przyszli też tutaj”.
„Przystanek historia” w Trablicach będzie przypominał nie tylko o niezłomnym kapłanie ks. Romanie Kotlarzu.
Przy wejściu do ośrodka w holu wisi portret ks. Jerzego Popiełuszki. To dobry patron dla chłopaków, którzy na zło, które ich spotkało, chcą odpowiadać pięściami.
Podczas XIX Przystanku Jezus Dobrą Nowinę będzie głosiło ponad 500 ewangelizatorów z Polski, Anglii, Szkocji, Francji, Austrii, Niemiec, Malezji i Słowenii. Wydarzenie odbędzie się w dniach od 29 lipca do 5 sierpnia.
Wysoki biały krzyż – znak rozpoznawczy Przystanku Jezus. Na woodstockowe pole wyszło 791 ewangelizatorów. Niektórzy, żeby tu przyjechać, pokonali odległość ponad 9 tys. km, ich znakiem rozpoznawczym były pomarańczowe koszulki z obliczem Jezusa i słowa: „Nic nas nie oddzieli od miłości Jezusa”.
Małe, wiejskie kościółki to nie tylko urokliwe przystanki na turystycznym szlaku, ale często wysokiej klasy zabytki, będące unikalnym świadectwem historii regionu. Taki jest właśnie barokowy kompleks pielgrzymkowy św. Anny w Szalejowie Dolnym.
Na Przystanku Historia IPN, działającym w dawnej plebanii ks. Romana Kotlarza w Trablicach-Pelagowie koło Radomia, odbyła się rozmowa wokół książki "Śmierć nieosądzona. Sprawa księdza Romana Kotlarza" oraz koncert historyczno-patriotyczny barda Bartłomieja Kurowskiego.
Wyluzowani księża, zakonnice w glanach i świeccy z tabliczkami: „Chętnie z Tobą pogadam”. Przystanek Jezus – Kościół współczesnych apostołów?
"Przystanek Jezus" powstał przed 10 laty jako akcja ewangelizacyjna, skierowana do uczestników festiwalu "Przystanek Woodstock", organizowanego przez Jerzego Owsiaka. Nie obyło się bez napięć, ale obie te imprezy współistnieją ze sobą. Ich tegoroczne edycje odbędą się na przełomie lipca i sierpnia.
Suruç i Kobane. Dwa sąsiadujące ze sobą miasta leżące na pograniczu turecko-syryjskim. Konieczny przystanek dla tysięcy uchodźców uciekających przed terrorem Państwa Islamskiego. Odwiedziliśmy Kurdów – chrześcijan w obozach dla uchodźców na pograniczu spływającym krwią.
Historia pachnąca miłością. Ale dopiero na końcu. W Cascia siostry zatykały nosy.