18.04.2007 20:40
Nowa próba ponownej oceny wydarzeń w Konstantynopolu w 1054 roku.
Dobrze jest mieć przyjaciół, którzy potrafią zjednoczyć się w dobrym działaniu.
Każda godzina bez rozejmu oznacza kolejne dziesiątki zabitych i setki rannych.
Jak zwykle na początku nowego roku kalendarzowego spotkał się z ambasadorami w Auli Błogosławieństw.