Nie wiem, czy w czasie Mszy ślubnej na pierwszym miejscu jest para młodych, Pan Jezus i sakrament, czy fotograf polujący na tysiące zdjęć.
Na obraz Matki Bożej Częstochowskiej w Sadłowie powróciły korony zrabowane 18 lat temu.
Były biała suknia i obrączka na palcu, a Pan Młody na samym ołtarzu. To właśnie Jemu ślubowały wierność do końca. Wybrały drogę życia, którą coraz trudniej zrozumieć we współczesnym świecie.
To jedyna wspólnota, którą członkowie chcieliby jak najszybciej opuścić.
360 lat po ślubach króla Jana Kazimierza, przed wierną kopią obrazu Matki Bożej Łaskawej, przed którą modlił się władca Polski, odbyły się 1 kwietnia w Lubaczowie uroczystości upamiętniające tę rocznicę.
Przed następnym zgromadzeniem synodalnym biskupi powinni się lepiej zapoznać z rezultatami badań psychologicznych na temat życia rodzinnego – uważa dr Rick Fitzgibbons, amerykański psycholog, dyrektor Instytutu Zdrowia Małżeńskiego (Institute for Marital Healing).
Niezwykła peregrynacja obrazu już za trzy miesiące. Wszędzie, gdzie się pojawia, przynosi niezwykłe owoce. W tym liczne nawrócenia.
Z apelem o odprawienie osobistej nowenny przed obchodzoną 8 grudnia uroczystością Niepokalanego Poczęcia NMP zwrócił się do braci kapłanów ks. Marcin Węcławski, proboszcz poznańskiej parafii pw. Maryi Królowej.
O radzie i ślubie czystości
Jako Małgosia była kierownikiem firmy budowlanej, prowadziła interesy, „robiła” pieniądze, miała chłopaka. Ale to nie z nim zdecydowała się stanąć na ślubnym kobiercu. Jako siostra Dominika swoje „tak” powiedziała Jezusowi.
Łucja miała dziesięć lat, Franciszek dziewięć, Hiacynta siedem. 13 maja przestraszeni ujrzeli na wzgórzu „przepiękną Panią”.