Tysiąc chłopców i dziewcząt uwikłanych w narkotyki, alkohol i papierosy doświadczyło dobra w Katolickim Ośrodku Wychowania i Resocjalizacji Młodzieży „Nadzieja”. Młodzi otrzymują tu szansę na dobre życie. Placówka w tym roku świętuje 20-lecie działalności.
- Słowa bł. Jana Pawła II zapadają bardzo głęboko w serce i stają się inspiracją w codziennym życiu. "Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali" - to dla mnie wskazówka, której staram się mocno trzymać -zapewnia Tadeusz Kupnicki z Gaworzyc.
– To miejsce wyzwala w ludziach dobro – mówią po prostu. Na wielkie słowa wzruszają ramionami. Nie ma nic wielkiego w karmieniu łyżeczką czy szorowaniu podłóg. Ale jest miłość.
Pomysł, by w ostatnie dni października przebrać się nie za strzygi i wampiry, ale za św. Maksymiliana, św. Jadwigę, św. Ritę czy św. Jana Pawła II przebojem zdobywa koleje miejscowości i parafie.
– Chcę podarować swoją wiedzę i dłonie gotowe do pracy lekarzom, chcę pomóc ludziom, którzy tego potrzebują – mówi wolontariuszka z Makowa Mazowieckiego, która przygotowuje się do misji w Afryce.
Bóg przygotował im solidny fundament: werset z Księgi Przysłów.
Czasem jest jak uderzenie pioruna, innym razem działa łagodnie. Ale zawsze skutecznie...
Budowa szkoły w Afryce i finały olimpiad naukowych, jasełka z dziesiątkami aktorów, narty, bale, festiwale, sympozja naukowe, odnawianie cmentarza i... przyjaźń ze świętymi. Wszystko dla młodych.
– Chcę z wami odmówić nieszpory. Niczego nie zmieniajcie w waszej codziennej liturgii – tak Franciszek wprosił się na wspólną modlitwę do benedyktynek kamedułek. Ich klasztor leży na Awentynie, wzgórzu będącym kolebką żeńskiego monastycyzmu w Rzymie.
Młodzież oazowa spotkała się w Domu Rekolekcyjnym „Betania” w Pionkach, by uczyć się, jak zostać dobrym animatorem.
W rodowym herbie św. Karola Boromeusza widnieje wypisane złotem słowo humilitas, czyli pokora.