Po tych rekolekcjach wiedziałem, że albo werbiści, albo wcale.
Pierwszym miejscem uczenia się nadziei jest modlitwa, podkreśla Benedykt XVI. Ona bowiem poszerza nasze serca i oczyszcza je, aby były zdolne przyjąć dar Boga. Modlący się nigdy nie jest samotny.
Spotkałem ostatnio ojca pewnego gdańskiego kapłana – proboszcza. Siedział przed plebanią swego syna. W ręku trzymał różaniec.
Ich charyzmat dotyka rzeczywistości przekraczającej bramę śmierci.
Papież Paweł VI nazwał uroczystości milenijne „jakby drugim chrztem Polski”, i miał rację. Wzięły w nich udział setki tysięcy wiernych pomimo szykan władzy, dając świadectwo przywiązaniu do wiary i Kościoła. Po raz pierwszy w tej skali Polacy policzyli się po wojnie.
W tym ludzie narodzi się najważniejszy potomek Abrahama: Chrystus. Potomek z ciała i ducha. Przez Niego my wszyscy, którzy w Niego uwierzyliśmy, zostaliśmy włączeni w obietnicę.
Dzieci utracone. 15 października przywołujemy pamięć o każdym z nich, nawet tym najmniejszym. Pamiętamy też o rodzicach zmagających się z bólem po stracie.
- W moich oczach takie rozumienie przykazania kościelnego, że spowiadać należy się raz w roku, woła o pomstę do nieba - mówi ks. Jarosław Piotrowski, pomysłodawca i organizator gdańskiej Nocy Konfesjonałów.
Pani z jajami albo pani zza lady – tak mówią o niej. Za to koleżanka to czarna mamba.
– Wiosna. Siedziałam na ławce. Wszystko kwitło – ja też chciałam kwitnąć. Wtedy wyszeptałam: „Boże, jeśli naprawdę istniejesz, to proszę Cię, zrób coś. Tylko tyle” – wspomina s. Emilia Kąkol PDDM.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.