Zimowe wyjazdy parafialne. Wikary i proboszcz zabrali swoje dzieci na potkanie ze sobą i Panem Bogiem.
Bartolo Longo – kiedyś satanista, dziś błogosławiony – krzewił tę modlitwę obok starożytnych ruin, w cieniu Wezuwiusza. We Wrocławiu rozkwita ona u stóp innego szczytu – góry Karmel. W karmelitańskiej parafii pw. Opieki św. Józefa przybiera kształt Nowenny Pompejańskiej i róż – tradycyjnych i nie tylko.
O dwóch Mszach dziennie, radości z pracy i amazonkach z o. Janem Nogą, diecezjalnym duszpasterzem służby zdrowia i kapelanem gliwickich szpitali rozmawia Klaudia Cwołek.
Gdy gaśnie światło życia tego, który życie podarował, gaśnie latarnia. Każdy wie, jak ubogi staje się świat bez ojca. Więc wraca się do domu. Choćby z Uzbekistanu. Choćby na chwilę. Byle zdążyć przed rozstaniem. Przed wiecznością.
Świat niesamowicie podkręca tempo życia. Wytrzymują je tylko najtwardsi. Bardziej wrażliwi, spokojni zostają w tyle. Dlatego też ogromnym kosztem życia duchowego chcą innym dotrzymać kroku. A to bardzo wyczerpuje. Stąd już niedaleko do wspomnianego poczucia lęku i wstydu wynikającego z przekonania: "że nie daję rady, że zostaję z tyłu."
Urugwajczycy odwrócili się do Boga plecami. Ten kraj przestał już być katolicki. Ludzie żyją w nim bez wiary i bez nadziei.
Krzysztof Ziemiec: Prawdę mówiąc, w życiu nadal pragnę najbardziej tego, czym się wówczas obroniłem.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.