Na wszelkie uprzedzenia, nienawiści najlepszym antidotum jest MIŁOŚĆ BLIŹNIEGO, a nie jakieś tam "europy", "internacjonalizmy", "kosmopolityzmy" i podobne lewacko-liberalne ideologie z ich kłamliwym językiem. Językiem który nacjonalizm ZRÓWNAŁ z szowinizmem, kseonofobią i podobnymi aberracjami indywidualnej i zbiorowej miłości bliźniego i miłości ego.
Nacjonalizm - w tym własciwym, pierwotnym znaczeniu - nie jeat żadną zarazą. Nacjonalizm jest dopełnieniem patriotyzmu. Patriotyzm akcentuje patrię - ojczyznę, ojcowiznę - nacjonalizm zaś akcentuje naród - wspólne pochodzenie. Od kiedy to wspólne pochodzenie jest zagrożeniem? Mamy się wyprzeć ojców, matek, dziadów i pradziadów? Mamy się wyprzeć RODZINY? Tego chcą te ideologie. To one przeciwstawiają nacjonalizm patrotyzmowi. Ale takie przeciwstawianie w ustach katolika? Biskupa? Czas przestać używać tej nowomowy.
Do tego "europa"! Już ćwiczyliśmy "związek", który miał antagonizmy etniczne, religijne wyplenić. Nauka poszła w las?
Europa antidotum? Ta Europa rządzona przez masonów z Bilderberg? Ta sama która walczy z Kościołem? Kto tam idzie na tej pielgrzymce bo na pewno nie katolicy! Kim jest abp Alfons?
Nacjonalizm - w tym własciwym, pierwotnym znaczeniu - nie jeat żadną zarazą. Nacjonalizm jest dopełnieniem patriotyzmu. Patriotyzm akcentuje patrię - ojczyznę, ojcowiznę - nacjonalizm zaś akcentuje naród - wspólne pochodzenie. Od kiedy to wspólne pochodzenie jest zagrożeniem? Mamy się wyprzeć ojców, matek, dziadów i pradziadów? Mamy się wyprzeć RODZINY? Tego chcą te ideologie. To one przeciwstawiają nacjonalizm patrotyzmowi. Ale takie przeciwstawianie w ustach katolika? Biskupa?
Czas przestać używać tej nowomowy.
Do tego "europa"! Już ćwiczyliśmy "związek", który miał antagonizmy etniczne, religijne wyplenić. Nauka poszła w las?