Moim zdaniem te wszystkie rolkowo-konno- inne wytwory to dziwactwo. Z całym szacunkiem,zanim zostałam mamą gromadki, chodziłam co roku i uważam, że teraz z pielgrzymki robi się sport. I taki tylko ma to sens. Człowiek pokonuje siebie, osiąga cel i inne takie. Nie podoba mi się ta tendencja. Z Bogiem i mimo wszystko życzę wszystkim osiągnięcia celu:)
Ruch to zdrowie,wiec w tym roku ide na pielgrzymke do Wroclawia poklonic sie cudownemu obrazowi Panoramy Raclawickiej.Mozna ja adorowac na okraglo !!! W porownaniu z Cestochowa-tlumy mniejsze,a MOC taka sama.