2 maja w stolicy Zimbabwe, Harare, odbyły się święcenia diakonisy Angelic Molen.
Dwie (lub więcej diecezji) posiadają wspólnego biskupa przy zachowaniu odrębnych instytucji.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.
Też tak uważam i pozdrawiam,
A tak na marginesie to mam poczucie, że się znamy ?
Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi, Agatonie. Tym razem żołnierz strzelił sobie w stopę.
Tu zapewne szeptu Ducha Świętego by nie strzelał nie dosłyszał, a może inny duch się podszył?
Ostatecznie, skoro osobisty tłumacz bł. Jana Pawła II był donosicielem bezpieki, to co, inni lepiej zamaskowani lub nie objęci obowiązkiem ujawnienia przez IPN tak sobie wyparowali z Watykanu, w ogóle ze struktur Kościoła instytucjonalnego? W bajki raczej nierozsądnie wierzyć.
Mazowiecki należał do chóru krytykantów kard. Wyszyńskiego w latach 50-tych,a teraz jego następca wręczy mu tak wysokie odznaczenie...
Wszelkie negatywne komentarze w odniesieniu do dorobku i postawy Tadeusza Mazowieckiego, z przykrościu muszę traktować, jako ujadanie maluczkich, zazdrosnych i zakompleksionych ludzi, którzy niewiele wiedzą, co to jest dobro wspólne, jakim jest Ojczyzna i jak zagospodarowywać każdego dnia naszą cięzko wywalczoną wolność. Postawa pierwszego niekomunistycznego Premiera, w trudnych latach budowania w pełni niepodległej i suwerennej Polski, zasługuje na ogromny szacunek i podziw.
Panie Tadeuszu Mazowiecki - dziękuję za wszystko.
Gwoli zadośćuczynienia uczciwości muszę się zgodzić co do wielkich zasług Mazowieckiego dla Kościoła w tym sensie, że Mazowiecki czynił tylko to co jemu i tym których reprezentował zdawało się wtedy opłacalne. Opłacalne było odłożyć konfrontację z Kościołem na później. I odłożono, czyniąc pewne sukcesje, jak wspomniana przez PiotraP "preambuła". Tak, mazowiecczyzna mogła się kierować ślepą nienawiścią do wiary i Kościoła (wiadomo, partia ludzi rozumnych!), a przecież nie uczyniła tego. Tak jak Iliijcz Lenin tylko dał po pysku, a przecież mógł zastrzelić!
Z tego punktu widzenia Mazowiecki na zaszczytne wyróżnienie jak najbardziej zasłużył.
Szaweł mordował wyznawców Chrystusa, a później został Apostołem Narodów. Oto przykład wielkości Miłosierdzia Bożego.
pozdrawiam,
Gratuluję,