To prawda,bardzo rzadko homilia porusza moje serce i umysł.W czasie wizyty duszpasterskiej jest zbyt mało czasu na rozmowę.Gdzie mogę spotkać kapłana i z nim porozmawiać,zapytać ?Nie konfesjonał,nie kancelaria parafialna,więc gdzie jest to miejsce spotkania i rozmowy?Wybieram się wreszcie na kilkudniowe rekolekcje ale czy to wystarczy na resztę życia.A wracając do ambicji "kapłańskich" kobiet-trzeba sobie przypomnieć wiele wspaniałych momentów w Nowym Testamencie,gdzie świadkami i posłańcami Dobrej Nowiny są kobiety i to jest sygnał-jesteście ważne,niezbędne jako w y b r a n e do głoszenia Ewangelii swoimi słowami.Oto Chrystus tak wspaniale traktuje te,które musiały zatrzymywać się w świątyni na wydzielonym dziedzińcu......
Z wywodzacego sie z barbarzynskiej Epoki Brazu tekstu znanego jako Stary Testament wylonily sie antyludzkie religie: judaizm, chrzescijanstwo i islam. To religie boga mieszkajacego w niebie. To religie w doslownym sensie patriarchalne – Bóg jako Wszechmocny Ojciec. Za sprawa tego Boga i jego ziemskich meskich delegatów od dwóch tysiecy lat kobiety w tych krajach musza znosic zycie w pogardzie.