Wcześniej przez 79 lat był muzeum.
Bizantyjski kościół Świętego Zbawiciela na Chorze w Stambule ponownie został oddany na potrzeby kultu muzułmańskiego. Wcześniej przez 79 lat był muzeum. Jego początki sięgają V w. Rozbudowaną w XII w. świątynię uważa się za jeden z najważniejszych obiektów bizantyjskiej sztuki sakralnej. Słynie w szczególności z XIV-wiecznych mozaik i fresków, w tym monumentalnej sceny Sądu Ostatecznego.
Kościół Świętego Zbawiciela został przekształcony w meczet po zdobyciu Konstantynopola przez Turków. Chrześcijańskie wizerunki zostały wówczas pokryte wapnem, ale nie uległy zniszczeniu. Po II wojnie światowej świątynia przeszła gruntowną renowację pod kierunkiem amerykańskich specjalistów. Dzięki temu udało się odrestaurować oryginalne freski i mozaiki. W 1958 r. bizantyjski kościół udostępniono jako muzeum.
W 2020 r. rząd Erdogana unieważnił tę decyzję i ogłosił, że kościół Świętego Zbawiciela, podobnie jak bazylika Hagia Sophia, zostanie przekształcony w meczet. Sam prezydent Erdogan zdalnie uczestniczył we wczorajszej inauguracji muzułmańskiego kultu w tej bizantyjskiej świątyni. Jak podaje AFP niektóre mozaiki zostały przykryte. Większość chrześcijańskich wizerunków nadal jest widoczna.
Decyzji tureckiego rządu stanowczo sprzeciwiły się władze Grecji. Uznały ją za prowokację. Przypomniano, że zabytki Bizancjum należą do kulturalnego dziedzictwa ludzkości.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).