A czy ktoś pyta kobietę czy chce aby ojciec dziecka(kapłan) mieszkał razem i wychowywał dziecko? A może ona tego wcale nie chce? Wychowują samotnie i są z tego zadowolone. Wystarczy że tatuś (kapłan) będzie dawał pieniądze na utrzymanie i odwiedzał dziecko jako dobry wujek nawet co tydzień.
NIE MA RZADNEGO CELIBATU DLA KAPLANOW. CHCIAL BYC KSIEDZEM I SLUZYC PANU BOGU W CZYSTOSCI NIECH SLUZY. TO PAN BOG WYBRAL SOBIE KAPLANA SA SWEGO SLUGE ABY DAWAL DOBRY PRZYKLAD LUDZIA I GLOSIL EWANGELIE TAK JAK TO SAM PAN JEZUS ROBIL. CI CO MAJA DZIECI NIECH SE MAJA A DLA RESZTY NIE MA ULG ANI DYSPENZ. KAPLAN TO JAK PAN JEZUS. I NIECH NIM POZOSTANIE.
Kaplanow grekokatolickich tez Pan Jezus wybral, a celibat ich nie obowiazuje. Gosc Wiki sie troche zaplatal w wywodach zyczeniowych. Problem jednak zostaje, bo wyksztalcony tylko teologicznie ojciec dziecka, w wieku lat 30-40 zostajacy ojcem i z "dyspensa" czyli wyrzucony z kaplanstwa, z dobra intencja, zeby zajal sie wlasnym dzieckiem, nie ma zadnych srodkow utrzymania. Niby dorosly czlowiek wiedzial co robi, ale moze mu jakas nauke zawodu (milosiernie) oplacic? Ksiegowego chociaz, albo hydraulika?