Jan Paweł II uważał abp. Michalika za człowieka wielkich zalet umysłu i serca – stwierdził kard. Stanisław Dziwisz w archikatedrze przemyskiej.
Były sekretarz Jana Pawła II wygłosił dziś homilię podczas Mszy św. z okazji dziękczynienia za beatyfikację papieża Polaka i 25 lat biskupstwa abp. Michalika.
Na początku kard. Dziwisz przypomniał postać Jana Pawła II – „prawdziwego pasterza, który ukochał swoją owczarnię”. Stwierdził, że pamięć o jego osobie kultywowana przez ludzi jest wzruszająca. Przypomniał też związki obecnego metropolity przemyskiego z papieżem. Zauważył, że kard. Wojtyła ostatnie chwile przed konklawe spędził z ks. Michalikiem – rektorem Kolegium Polskiego w Rzymie, a osiem lat później udzielił mu w Bazylice Św. Piotra święceń biskupich i mianował ordynariuszem gorzowskim.
Kard. Stanisław Dziwisz powiedział, że decyzja o przeniesieniu do Przemyśla - miasta, które papież bardzo ukochał, nie była przypadkowa. „Jan Paweł II uznał, że po wielkich pasterzach przemyskich trzeba posłać biskupa wielkich zalet i serca” – mówił kard. Dziwisz.
Metropolita krakowski stwierdził, że abp Michalik wiernie i kompetentnie wypełnia swoją posługę i cieszy się zaufaniem współbraci w biskupstwie, którzy powierzali mu różne funkcje. „Jego głos brzmi dobitnie i wyraźnie. Nie zraża się trudnościami, a czasem brakiem zrozumienia. Nie jest trzciną chylącą się na wietrze” – podkreślił kaznodzieja.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.