W kinach od 10 października.
Film „Beczka. Bierzemy odpowiedzialność” o jednym z najsłynniejszych duszpasterstw akademickich trafi do polskich kin 10 października. Dokument, który powstawał prawie trzy lata, opowiada historię krakowskiej „Beczki” od jej założenia w 1964 roku po czasy współczesne, ukazując jej wpływ na kształtowanie kolejnych pokoleń studentów.
„Pomysł na ten film zrodził się z chęci zrealizowania dużego projektu w ramach 60-lecia Beczki” – mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News reżyser Błażej Hadro. Realizację rozpoczęto w 2022 roku. Prace nad filmem rozpoczęły się od nagrania wywiadu z ojcem Janem Andrzejem Kłoczowskim, wieloletnim duszpasterzem wspólnoty. „Było to dla nas niesamowite przeżycie, ponieważ ojciec Kłoczowski był zaangażowany od początków istnienia tego duszpasterstwa, więc dowiadywaliśmy się, jak z jego perspektywy wyglądało tworzenie Beczki, jak działała w latach 70. i 80.” – wspomina Hadro. Jak podkreśla, był to ostatni wywiad udzielony przez dominikanina, który zmarł przed premierą filmu.
Kolejnym, niezwykle czasochłonnym etapem, było poszukiwanie materiałów archiwalnych. „Szukanie zdjęć było bardzo czasochłonne ze względu na to, że nie mieliśmy żadnego spisu osób, które je robiły w Beczce, w szczególności w tych początkowych latach” – wyjaśnia reżyser. Dodaje, że problemem był również fakt, że „w latach PRL-u od 60. do 80. nie za bardzo można było zdjęcia robić (…), ponieważ Beczka była inwigilowana przez służby komunistyczne”. Mimo to, „od kontaktu do kontaktu udało się znaleźć pojedyncze osoby, które robiły zdjęcia. Bardzo chętnie nam je udostępniały”.
Poszukiwania zaowocowały nieoczekiwanymi odkryciami. „Dotarłem do Holandii, gdzie było zarchiwizowane nagranie jednego wydarzenia z lat 60, w ogóle jeszcze nieodkryte i niepublikowane. Dlatego to jest dla mnie też niesamowita satysfakcja, że dzięki filmowi udało się do takich materiałów dotrzeć” – dzieli się Hadro.
Film opiera się przede wszystkim na rozmowach z byłymi duszpasterzami i „beczkowiczami” zaangażowanymi we wspólnotę na przestrzeni wszystkich dekad – od lat 60. po czasy współczesne. „To też pokazuje, jak ta Beczka przez te lata rozwijała się i kształtowała umysły i duchowość studentów” – podkreśla reżyser. „Nauczyłem się z tego filmu, że Kościół należy do młodych, zaangażowanych wiernych, którzy kształtują jego kolejne dekady”.
Błażej Hadro przypomina również kluczową rolę, jaką w powstaniu „Beczki” odegrał Karol Wojtyła, ówczesny arcybiskup Krakowa. „W 1959. roku, kiedy Karol Wojtyła głosił rekolekcje w Poznaniu, zobaczył tamtejsze duszpasterstwo akademickie u dominikanów i chciał, żeby takie zostało utworzone również w Krakowie” – opowiada. Jak dodaje, papież-Polak często bywał w Beczce, a podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 roku powiedział z okna papieskiego słynne zdanie: „Niech Beczka nie pęknie”.
Dokument skupia się na konkretnych inicjatywach wyrosłych ze wspólnoty. Widzowie dowiedzą się, jak powstała „Klika” – wspólnota pomagająca osobom niepełnosprawnym, która w latach 70. była nowatorskim zjawiskiem w Krakowie. Film opowie także o zaangażowaniu „beczkowiczów” w opozycję, m.in. w Studencki Komitet Solidarności, powołany po śmierci Stanisława Pyjasa w 1977 roku, oraz o punkcie pomocy dla rodzin internowanych w stanie wojennym. „Nawet ojciec Jan Andrzej Kłoczowski został przez to zaangażowanie, czy to właśnie w SKS oraz w punkt pomocy, aresztowany w czasie stanu wojennego” – przypomina Hadro.
Pokazy filmu „Beczka. Bierzemy odpowiedzialność” odbędą się w kinach w całej Polsce. Przedpremierowy pokaz zaplanowano na 8 października w krakowskim kinie Kijów, a 11 października film zobaczyć będzie można w warszawskim Centrum Kultury „Dobre Miejsce”. „Będziemy też planowali pokazy w różnych właśnie takich miastach akademickich jak Poznań, Gdańsk, Szczecin, Kielce, Wrocław” – zapowiada reżyser. Lista kin będzie na bieżąco aktualizowana na stronie rafaelfilm.pl/beczka.
Rafael FilmTo wyraz wspólnej troski o najmłodszych i konkretna pomoc rodzinom.
"Święta Faustyna uczy, że zaufanie Bogu jest jedynym sposobem wypełnienia powołania".
"Wzywamy do uwolnienia zakładników i zakończenia spirali przemocy".