Ojciec Święty z bólem przyjął wiadomość o katastrofie lotniczej na chilijskich wodach Pacyfiku i modli się za ofiary tej tragedii oraz ich bliskich. Zapewnił o tym watykański sekretarz stanu w telegramie kondolencyjnym.
Do katastrofy wojskowego samolotu transportowego CASA C-212 doszło wczoraj wieczorem na należącym do Chile archipelagu Juan Fernández. Maszyna w trudnych warunkach pogodowych kilkakrotnie podchodziła do lądowania, a następnie runęła w morze. Na jej pokładzie znajdowało się 21 osób, w tym ekipa telewizyjna zamierzająca udokumentować odbudowę wysp po ubiegłorocznym trzęsieniu ziemi. Prawdopodobnie wszyscy ponieśli śmierć. Marynarce wojennej udało się wyłowić pierwsze ciała ofiar.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.