Kościół w Turkmenistanie jest jak ziarnko gorczycy dopiero co rzucone w ziemię.
W czasie trzech tygodni spędzonych w Turkmenistanie poznaliśmy prawie wszystkich tamtejszych katolików. Żyją w kilku miastach i osiedlach na południu, na brzegu pustyni Kara-kum. Pustynia, której obszar jest większy od Polski, zajmuje ponad 80 procent powierzchni Turkmenistanu. Wśród 5 milionów jego mieszkańców żyje około stu ochrzczonych i kilkudziesięciu katechumenów, którzy przez okres od 3 do 5 lat przygotowują się do przyjęcia chrztu w Kościele katolickim. Ich szczera, prosta, dziecięca wiara i miłość budzą mój podziw i wzruszenie. Są tak prawdziwi. I tacy bezbronni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Leon XIV do abp Wachowskiego: będą cię poznawać nie po słowach, ale po miłości
"Gdy przepisywałam Pismo Święte, trafiałam na słowa, które odniosłam do siebie, do swojego życia".
Nikt nie jest powołany do rozkazywania, wszyscy są powołani do służenia.