Budujmy razem Polskę wierną i solidarną, a nie Polskę browarną – apelował bp Tadeusz Bronakowski z Łomży, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości przy KEP w homilii z okazji VII Modlitwy o Trzeźwość Narodu w Sanktuarium św. Michała Archanioła i bł. Bronisława Markiewicza w Miejscu Piastowym na Podkarpaciu. Mszy św. przewodniczył abp Józef Michalik, przewodniczący KEP.
Bp Bronakowski mówił na początku swojej homilii, że media często lansują pogląd, że istotne jest to, co potwierdzone badaniami i statystykami, jednak nie realizują tej zasady w kwestii troski o trzeźwość. „Wiedza naukowa i statystyka są ukrywane i przemilczane. Dlaczego nie mówi się o 12 tys. ludzi, którzy umierają rocznie przez alkohol, o rosnącej liczbie uzależnionych, których jest milion?” – pytał retorycznie kaznodzieja.
Zauważył, że alkohol w powszechnej świadomości traktowany jest jako niegroźny napój. „Tej złudnej iluzji bezpiecznego alkoholu masowo ulegają ludzie młodzi. Już w gimnazjum regularnie się upijają. Sprzyja temu skrajna nieodpowiedzialność dorosłych. Gimnazjaliści deklarują w badaniach, że tylko co dziesiąta próba zakupu alkoholu, spotyka się z kontrolą pełnoletniości przez sprzedawcę” – mówił bp Bronakowski. Zwrócił uwagę, że problem dotyczy także starszej młodzieży, czego przykładem są małe imprezy studenckie czy juwenalia.
Przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości przy KEP powiedział, że rząd, parlament i samorządy mogą i powinny wiele zmienić w sprawie ochrony trzeźwości. Wskazywał, że należy „wytrwale realizować zapisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości oraz wdrażać przyjęty program profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych na lata 2011 – 2015”, „stanowić prawo sprzyjające trosce o trzeźwość i stawiające tamę przed rozpijaniem młodzieży” oraz zmniejszyć ilość punktów handlujących alkoholem.
„W tym szczególnym miejscu ponawiamy wołanie o zdecydowane działania. Trzeba zakazać a przynajmniej znacząco ograniczyć reklamę i inne formy promocji alkoholu, zakazać handlu alkoholem na stacjach paliw oraz w nocy – to jedno z najskuteczniejszych narzędzi profilaktycznych” – apelował bp Bronakowski.
Skrytykował działania parlamentarzystów ulegających różnym lobby alkoholowym oraz rządu, który chce wprowadzić ustawę, zakładającą wprowadzanie handlu piwem na stadionach piłkarskich, choć są temu przeciwne nawet stowarzyszenia kibiców.
Kaznodzieja zwrócił także uwagę na szczególną rolę rodziców w wychowaniu młodych do trzeźwości. „Młodzi ludzie potrzebują mądrego zaangażowania rodziców w ich życie, potrzebują uwagi, troski, rozmowy. W przeciwnym razie rodzą się dramatyczne problemy. Musimy mieć świadomość, że rodzice nieobecni, niezainteresowani losami córki lub syna to pierwszy krok do problemów dziecka z alkoholem” – ostrzegał bp Bronakowski. „Trzeba budować i pogłębiać więzi rodzinne, scalać je mocą wspólnego życia religijnego i duchowego. Badania pokazują jednoznacznie, że bogate życie religijne jest najlepszym zabezpieczeniem przed uzależnieniami. Ważną rolę odgrywa świadectwo trzeźwego życia rodziców, dziadków i członków dalszej rodziny” - podkreślił.
Zachęcał do odpowiedzialności, dawania świadectwa trzeźwości oraz modlitwy w intencji trzeźwości bliźnich. Zwrócił uwagę by nie przechodzić obojętnie, gdy alkohol sprzedawany jest nieletnim. „Nie wolno nam stosować towarzyskiego przymusu picia” – powiedział.
„Budujmy razem Polskę wierną i solidarną, a nie Polskę browarną” – apelował bp Bronakowski.
Abp Józef Michalik zachęcał do pomocy w dźwiganiu się ludziom z nałogu poprzez modlitwę, dobre słowo i tworzenie opinii trzeźwości. „Modlitwa o trzeźwość narodu jest szczególnym wyrazem podjęcia odpowiedzialności za to, co wielkie i piękne w naszej Ojczyźnie” – stwierdził abp Józef Michalik na początku Mszy św.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.