Grecja: Kościół w szponach kryzysu

Kościół katolicki w Grecji coraz mocniej odczuwa skutki kryzysu gospodarczo-finansowego, w jaki popadł ten kraj. Jak poinformował arcybiskup Aten Nikolaos Foskolos, w perspektywie paru miesięcy parafie nie będą w stanie opłacić zatrudnionego personelu.

Reklama

Grecki Kościół nie otrzymuje żadnej pomocy z zewnątrz, a wierni nie są w stanie sami utrzymać struktur duszpasterskich. Co gorsza, niewiele wskazuje, by pojawiła się jakaś szansa na wyjście z zapaści.

Abp Foskolos w wywiadzie dla agencji CNS wspomina o rozpowszechnionej korupcji, zwłaszcza wśród klasy politycznej. Jego zdaniem cięcia budżetowe, które objęły m.in. dotacje dla Cerkwi prawosławnej, uderzą jeszcze mocniej w katolików. Chodzi zwłaszcza o ubogich emigrantów, których wspierał Kościół, a którzy do Grecji trafili w poszukiwaniu lepszego życia w Europie. Zdaniem hierarchy warunki egzystencji w niektórych częściach Grecji już przypominają Trzeci Świat. Także katolicka działalność charytatywna musiała zostać ograniczona. Zapowiedziano m.in. zamknięcie w Atenach schroniska i dwóch jadłodajni dla ubogich.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama