W Suszcu, wsi położonej między Żorami a Pszczyną, poświęcono dom, który kilka lat temu siostry ze Zgromadzenia św. Karola Boromeusza przekazały wspólnocie Cenacolo. Po remoncie, przeprowadzonym przez wspólnotę mężczyzn z Jastrzębia-Zdroju-Krzyżowic oraz ich rodziny, zamieszkało w nim dwanaście młodych kobiet z Polski, Włoch, Ukrainy, Słowacji i Chorwacji.
Kobiety będą prowadzić w domu proste życie, które wypełni praca, modlitwa i przyjaźń. W ten sposób chcą otworzyć się na uzdrowienie wewnętrzne i świadczyć wobec innych uzależnionych i zagubionych kobiet o tym, że wyjście z nałogu jest możliwe. Każda z kobiet wstępujących do wspólnoty otrzymuje „anioła stróża” – mieszkającą dłużej we wspólnocie osobę, która towarzyszy jej w codziennych zmaganiach.
– Słyszeliśmy, że w tym domu rodziły się dzieci. Duchu Święty, prosimy Cię, aby te dziewczyny narodziły się na nowo. To pierwsze życie, które kobieta musi zrodzić: siebie! Duchu Święty, dziękujemy Ci, że po trzech synach wspólnota zrodziła w Polsce tak wyczekaną córeczkę! – modlił się ks. Stefano, odpowiedzialny za wspólnotę Cenacolo, podczas poświęcenia czwartego domu w Polsce.
Dom w Suszcu został przekazany siostrom boromeuszkom w 1928 roku przez parafian. Zorganizowano w nim wówczas opiekę dla ludzi chorych i starszych. Podczas II wojny światowej w domu wydawano codziennie 500 posiłków, a po wojnie urządzono izbę porodową. Kilka lat temu siostry boromeuszki przekazały dom wspólnocie.
Wspólnota Cenacolo została założona ponad 40 lat temu przez włoską siostrę Elvirę Petrozzi. Pomaga ludziom zagubionym i uzależnionym. Obecnie działa ponad 60 domów wspólnoty na całym świecie, w tym cztery w Polsce.
Katarzyna Bor / ks. Rafał Bogacki
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.