Kard. Parolin w Libanie: wizyta w kluczu humanitarnym

Libańskie media podkreślają duszpasterski charakter wizyty jednego z najbliższych współpracowników papieża Franciszka, w kraju naznaczonym przez potężny kryzys społeczno-gospodarczy i zagrożonym rozprzestrzenieniem się konfliktu na Bliskim Wschodzie. Przed rozpoczęciem swej wizyty kard. Parolin podkreślił, że zostałem zaproszony przez lokalny Zakon Maltański do odwiedzenia prowadzonych przezeń dzieł, które mają ogromny wpływ na społeczeństwo w sytuacji całkowitego kryzysu. Dodał, że kryzys libański jest kryzysem wieloaspektowym i z pewnością w czasie swego pobytu w tym kraju spróbuje trochę popracować, jak zawsze robiła to dyplomacja Stolicy Apostolskiej, aby pomóc znaleźć rozwiązanie instytucjonalne.

W ramach wizyty kard. Parolin spotka się m.in. z władzami kraju, przedstawicielami patriarchatu maronickiego, lokalnym Kościołem i przywódcami religijnymi. W uroczystość św. Jana Chrzciciela, patrona Zakonu Maltańskiego, watykański sekretarz stanu będzie przewodniczył uroczystej Mszy, po której zapozna się z nowym projektem pomocy prowadzonym przez Maltańczyków. Chodzi o program rolniczy dla młodzieży, który łączy w sobie rozwój gospodarczy z bezpieczeństwem żywnościowym. Watykański hierarcha odwiedzi również ośrodki humanitarne prowadzone przez libański oddział Zakonu i weźmie udział w niektórych działaniach charytatywnych.

Od ponad 70 lat Zakon Maltański jest liderem w zapewnianiu ludności podstawowej opieki zdrowotnej i wsparcia humanitarnego - czytamy w oświadczeniu Suwerennego Rycerskiego Zakonu Szpitalników Świętego Jana, z Jerozolimy, z Rodos i z Malty. Od 2020 r. Zakon koncentruje swoje zaangażowanie na projektach „agro-humanitarnych”, aby zagwarantować bezpieczeństwo żywnościowe, promować ożywienie gospodarcze i wspierać najbardziej wrażliwe sektory w Libanie. Zakon Maltański zarządza sześcioma ośrodkami rolno-humanitarnymi, a obecny zasięg gruntów rolnych obejmuje 69,26 proc. terytorium Libanu (ok. 158 kilometrów kwadratowych), a celem jest osiągnięcie 75 proc. do końca tego roku. Jest to sposób reagowania na poważny kryzys gospodarczy w kraju, w którym 80 proc. ludności żyje w ubóstwie i rosnącym braku bezpieczeństwa.