Papież Franciszek spotkał się z uczestnikami światowego spotkania zorganizowanego przez Międzynarodowy Ruch Edukacyjny Scholas Occurentes.
To właśnie w jego ramach przed rokiem ustanowił Uniwersytet Sensu jako instytucję formacyjną o statusie autonomicznego uniwersytetu z siedzibą w Watykanie. Celem tych starań jest większa troska o edukację osób wykluczonych oraz promowanie kultury spotkania i braterstwa.
Działalność Scholas Occurrentes prowadzona jest na pięciu kontynentach a w ramach Uniwersytetu Sensu jednoczy 157 uniwersytetów w 35 krajach. Na spotkanie do Watykanu przybyli rektorzy wielu uczelni, przedstawiciele świata kultury, polityki i technologii oraz młodzi ludzie szeroko oddziałujący w swoich lokalnych wspólnotach. Przez trzy dni odbywały się prace w grupach, gdzie zastanawiano się m.in. nad tym, jak w centrum edukacji postawić na nowo osobę ludzką z całą jej wyjątkowością a nie tylko jej konkretne umiejętności. Rozmawiano także o tym, jak edukacja może przyczyniać się do kształtowania dobra wspólnego niezależnie na pochodzenie, religię czy narodowość.
Spotkanie z Franciszkiem przybrało formę swobodnej dyskusji, podczas której młodzi pytali m.in. o to, jak sobie radzić z bólem, wykluczeniem i hejtem. Papież podkreślił, że kiedy ból otwiera się na drugiego staje się życiodajny. Przestrzegł przed zamykaniem się w samotności i noszeniem w sobie uraz. „Trzeba mieć otwarte serca, one są antidotum na jad podziałów” – mówił Ojciec Święty. Młodzież z różnych kontynentów zachęcił do odważnego realizowania swych marzeń. „Kultura i sztuka otwierają przed nami nowe horyzonty, uczą nas drogi życia” – podkreśli Papież zachęcają do kreatywnego życia. Wskazał też na konieczność promowania kultury spotkania, która może wnosić transcendencję we współczesny świat.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).