Nieustannie rozmodlony

Czasem miałem wrażenie, że dyskusja nie była dla niego zbyt interesująca, zauważałem wtedy, że pod stołem trzyma w dłoni różaniec i modli się – wspomina bł. Jana Pawła II prof. Robert Spaemann.

W rozmowie z Bogusławem Rąpałą z „Naszego Dziennika” niemiecki filozof, prof. Robert Spaemann porusza temat „misyjności” posługi bł. Jana Pawła II. Jego zdaniem ostatnim ziemskim uczynkiem misyjnym papieża-Polaka był czas jego umierania. Jak twierdzi papież z jednej strony był mistykiem, a z drugiej bacznym obserwatorem zmian na świecie, który potrafił np. dostrzec, że zachód i wschód nie rozwijają się równomiernie.

„Czasem miałem wrażenie, że dyskusja nie była dla niego zbyt interesująca, zauważałem wtedy, że pod stołem trzyma w dłoni różaniec i modli się na nim aż do momentu, kiedy znów pojawiał się temat, który go zainteresował” – wspomina.

Prof. Spaemann wyjaśnia również, że dla bł. Jana Pawła II konflikt między wiarą, a nauką nigdy nie istniał, choć zawsze mówił on z punktu widzenia wiary.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8