Kolejny? Czemu nie! Wszak w kato-filatelistyce sporo się ostatnio dzieje.
Niektórzy uważają wręcz, że „aż za sporo”. Za dużo. Że ile można tych kościelnych tematów wałkować? A gdzie znaczki z motylami? Tygrysami? Bolkiem i Lolkiem (Lolek Wojtyła się nie liczy).
I może nawet coś w tym jest. Ale jak się nie ma co się lubi… to sie paczy co jest i sie decyduje - czy sie podoba, czy sie nie podoba.
Tydzień temu pisałem o jubileuszu 100-lecia „Gościa Niedzielnego”, ale nie wspomniałem, że Poczta Polska wydała z tej okazji tzw. całostkę, czyli kartkę pocztową z nadrukowanym znaczkiem. Walor niezły, porządny, „schludny” i elegancki. Pewnie wolałbym coś bardziej funky, ale jak się nie ma co się lubi (a lubi się kartę korespondencyjną Essen 2014), to ostatecznie taka Gość-karta może być. Wstydu nie ma, pamiątka jest.
Natomiast, nie ukrywam, bardziej podoba mi się inna pocztowa nowość - Porozumienie jastrzębskie 1980. Może nie brzmi to to za dobrze, ale raz, że upamiętnia ważne, doniosłe wydarzenie w naszej historii najnowszej, a dwa, że fajnie rozgrywa śląskie klimaty (kolory, szyb kopalniany, figura św. Barbary). Krótko mówiąc: cieszy oko regionalisty!
Podobną uciechę mam też z całostki upamiętniającej Macieja z Miechowa. Postać niesamowitą. Księdza kanonika, astrologa, alchemika, nadwornego lekarza Zygmunta Starego... Wymieniać dalej? Dywagować, czy i pana Twardowskiego znał? Tamten miał latać na kogucie, to może Miechowita śmigał na gryfie? O tak, gryf kapitalnie wkomponowany jest w tę pocztówkę, a i sam jej bohater ukazany jest na fajnym, kolorowym, witrażowym znaczku. No takie projekty to ja rozumiem!
Na koniec zaś znaczek z bł. rodziną Ulmów, czyli tak naprawdę reprodukcja ich obrazu beatyfikacyjnego pędzla Olega Czyżowskiego. Jaki jest ten obraz - każdy widział. Jednym się podoba, innym nie. Mnie średnio. Za ludowo, za przaśnie, za co?!
No dobra, ale już np. pieczątka na kopercie FDC z Ulmami podoba mi się bardzo (można ją zobaczyć tutaj). Tu już pomysł jest. Koperta też chyba niczego sobie. Więc zachęcam do poklikania, pooglądania i do następnego razu!
P.S.
Św. Archanioł Gabriel, patron filatelistów, lubi to. Pewne info ;)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.