Konflikt w Wybrzeżu Kości Słoniowej, mimo aresztowania 11 kwietnia pokonanego w wyborach, ale nie chcącego ustąpić ze stanowiska prezydenta Laurenta Gbagbo, nie został zażegnany. Wielu tamtejszych katolików, przezwyciężając strach, wzięło udział w wielkanocnych liturgiach. Liczni jednak z obawy przed niepewną sytuacją i szerzącą się przemocą pozostali w domach.
Od ołtarzy padły wezwania do wzajemnego przebaczenia i pojednania. Metropolita Abidżanu, największego miasta tego afrykańskiego kraju, zaapelował do wiernych o modlitwę i pracę na rzecz pokoju. „Musimy starać się kochać każdego, czy to będzie muzułmanin, czy chrześcijanin, z Południa czy z Północy, czarny czy biały” – powiedział abp Jean-Pierre Kutwa. Również katedra w Abidżanie ucierpiała wskutek walk, które mają przyczyny polityczne, a nie religijne.
Do modlitwy o pokój w Wybrzeżu Kości Słoniowej wezwali też wspólnie biskupi regionu Zachodniej Afryki, do którego należy ten kraj. W opublikowanym w Wielki Piątek 22 kwietnia oświadczeniu przypomnieli oni konieczność przestrzegania demokracji i respektowania wyników wyborów. Zaapelowali również do Unii Afrykańskiej i ONZ o wypracowanie przez wszystkich akceptowanych norm interwencji humanitarnej.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.