Według organizatorów, katolickie Światowe Dni Młodzieży (ŚDM) w Lizbonie będą inwestycją w przyszłość Portugalii. „ŚDM to nie katolicki Woodstock”, powiedział w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA kardynał nominat Americo Aguiar, biskup pomocniczy w stolicy Portugalii i przewodniczący Fundacji ŚDM Lizbona 2023. Podkreślił on, że najważniejsze jest to, aby młodzi wrócili do domu jako lepsi ludzie.
W ocenie 49-letniego bp. Aguiara, to wielkie spotkanie będzie miało dla Portugalii nieoceniony efekt promocyjny na arenie międzynarodowej. Co więcej, pielgrzymi wydadzą również pieniądze w mieście podczas swojego pobytu, powiedział hierarcha, odnosząc się do napiętej sytuacji ekonomicznej Portugalii i wysokiego bezrobocia. Jest to jeden z powodów, dla których w okresie przygotowawczym pojawiało się wiele krytycznych uwag na temat wysokich wydatków związanych z tym wydarzeniem religijnym.
W rozmowie z KNA bp Aguiar podkreślił, że należy wyjaśnić ludziom, że ŚDM nie tylko generują wydatki. Z 35 milionów euro dotacji od miasta Lizbona, tylko 10 milionów poszło bezpośrednio na spotkanie. Reszta to trwałe inwestycje w infrastrukturę miejską, takie jak kosztowne podium ołtarzowe na Mszę św. kończącą spotkanie, która w przyszłości może zostać wykorzystana na wydarzenia kulturalne.
Odnosząc się do stanu przygotowań, biskup powiedział, że dzięki pomocy setek młodych ludzi i portugalskich diecezji, zakwaterowanie, zaopatrzenie i transport dla pielgrzymów są dobrze zorganizowane. Przygotowano również program kulturalny i festiwal młodzieżowy. Zaznaczył, że „wydarzenie na taką skalę odbywa się po raz pierwszy w Portugalii”. Oczekuje się, że weźmie w nim udział ponad milion młodych ludzi z niemal każdego kraju na świecie. „To prawie dziesięć procent ludności naszego kraju”, powiedział bp Aguiar. Dodał, że „to piękne wyzwanie, ale także wielka odpowiedzialność”.
Wśród głównych tematów wymienił problemy środowiska, pandemię koronawirusa, wojnę na Ukrainie i inne konflikty. „Będzie chodziło o budowanie mostów między różnymi religiami i społeczeństwami; ale także o bardziej ludzki model gospodarki, który koncentruje się na sprawiedliwości społecznej, a nie tylko na wzroście”, do czego wzywa papież Franciszek.
Według bp. Aguiara, po raz pierwszy nie będzie już żadnych drukowanych broszur ani pism informacyjnych. Wyłącznie jako aplikacja cyfrowa zostanie też opublikowana książeczka pielgrzymkowa z modlitwami i pieśniami. „Zwłaszcza my, starsze pokolenia w Kościele, musimy zmienić i unowocześnić nasz język i nasze sposoby komunikacji, aby dotrzeć do młodych ludzi; nawet w sposobie, w jaki się modlimy” – powiedział biskup zwracając uwagę, że „istnieje wyraźny problem w komunikacji między Kościołem a młodzieżą, który musimy naprawić”. Właśnie ŚDM są dobrą okazją do poprawy pracy Kościoła z młodzieżą w Portugalii i nadania młodym ludziom większej roli w diecezjach.
37. Światowe Dni Młodzieży odbędą się w dniach 1-6 sierpnia w Lizbonie pod hasłem: „Maryja wstała i poszła z pośpiechem” (Łk 1, 39). Papież Franciszek przybędzie do Portugalii 2 sierpnia i będzie przewodniczył Mszy św. na zakończenie ŚDM.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
To nie tylko tradycja, ale przede wszystkim znak Bożej nadziei.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).