Po 32 latach ŚDM ponownie odbędą się w Azji. To wielka szansa dla nas wszystkich – mówi Radiu Watykańskiemu arcybiskup Seulu, Peter Chung Soon-taick. Dodaje, że cieszą się nie tylko Koreańczycy, ale w ogóle chrześcijanie na Dalekim Wschodzie. On sam liczy na międzynarodową, regionalną współpracę.
Hierarcha już w październiku ubiegłego roku oficjalnie ogłosił, że Korea Południowa ubiega się o organizację ŚDM. Wówczas wskazał, że kraj zmaga się z niską dzietnością, a ponadto wśród młodych panuje silna rywalizacja. Rezygnują oni z udziału we wspólnotach kościelnych, chcąc mieć więcej czasu na naukę i kursy. W tej sytuacji, jak wskazuje arcybiskup Seulu, potrzeba nowego impulsu dla duszpasterstwa młodzieży.
Zobacz naszą relację: Lizbona 2023
ŚDM to wielka szansa dla Korei
„Światowe Dni Młodzieży mogą być dobrą okazją do rozwoju duszpasterstwa młodzieży w Korei. Po pandemii koronawirusa, która trwała prawie trzy lata, duszpasterstwo młodzieży w Korei stało się bardzo trudnym obszarem. Dlatego przygotowując kolejne Światowe Dni Młodzieży, chcielibyśmy ożywić duszpasterstwo młodych w Korei, zaprosić ich do reorganizacji tej części naszego Kościoła. Oznacza to, że podczas przygotowań do tego międzynarodowego spotkania młodzi Koreańczycy staną się liderami w Kościele i społeczeństwie. Podczas ŚDM w Lizbonie 2023 widziałem wielu wolontariuszy. Pracowali bardzo ciężko i z pełnym zaangażowaniem. Byli nieocenioną pomocą przy organizacji tego wydarzenia. Dlatego również w Korei chcielibyśmy zaangażować w wolontariat wielu naszych rodaków, nie tylko młodych, ale w ogóle ludzi w każdym wieku. Chciałbym dodać, że te ŚDM to radość nie tylko dla Koreańczyków, ale i innych narodów azjatyckich. Tak więc my, koreański Kościół, episkopat podzielimy się tą szansą i przedyskutujemy ją z innymi krajami. Chcielibyśmy również zaprosić je do współpracy z nami. Pragnę powiedzieć, że wszyscy młodzi są mile widziani i zaproszeni. Przyjdźcie i – współpracując razem – przygotujmy następne Światowe Dni Młodzieży.“
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).