A jeśli prawo okazałoby się błędne, pomyślane, by uprzywilejować nielicznych i umożliwić im akumulację kapitału lub niszczenie środowiska?
Dziś jest zbyt wielu hipokrytów usprawiedliwiających [zło] słowami: „takie mamy prawo” – wskazuje prof. Zamagni. A jeśli prawo okazałoby się błędne, pomyślane, by uprzywilejować nielicznych i umożliwić im akumulację kapitału lub niszczenie środowiska? – pyta retorycznie naukowiec w wywiadzie dla papieskiej rozgłośni.
Były prezes Papieskiej Akademii Nauk Społecznych jako przykład zalegalizowanej niesprawiedliwości podaje raje podatkowe i tzw. land grabbing. W tym drugim przypadku chodzi o wykup gruntów w państwach ubogich przez mocarstwa. Mieszkańcy wyprzedanego regionu są wyrzucani, a nowy właściciel przysyła swych pracowników i wykorzystuje ziemię według swojego upodobania. W obu przypadkach mamy do czynienia ze strukturami grzechu – wskazuje prof. Zamagni.
„Na całym świecie rozprzestrzeniło się tak zwane myślenie jednostkowe, które reprezentuje skrajną formę indywidualizmu. Zasadniczo mówi ono, iż każdy musi robić dobrze to, za co jest odpowiedzialny, ponieważ jeśli każdy robi to dobrze niezależnie od innych, wynik okaże się ostatecznie zadowalający. Cóż, Papież wskazuje, że to kompletna bzdura i ma rację. […] Ponieważ jeśli w otaczającej mnie społeczności środowisko, w którym żyję, państwo, którego jestem częścią, itd., charakteryzuje się tym, co Jan Paweł II nazwał «strukturami grzechu», to jest oczywiste, że dobro nie zostaje rozwinięte. […] Dziś robi się [ponadto] ludziom pranie mózgu, mówiąc że bycie uczciwym, przestrzeganie zasad etyki prowadzi do porażki. Jest dokładnie na odwrót. Niestety powód tego stanowi po części fakt, że wielu profesorów nadal uczy niewłaściwych rzeczy na uniwersytetach, pisze książki pełne takich właśnie bzdur. Ludzie, którzy nie muszą być ekspertami w danej dziedzinie, prędzej czy później akceptują to jako prawdziwie i słuszne.“
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).