W Niedzielę Chrztu Pańskiego Papież Franciszek ochrzcił 13 dzieci pracowników Watykanu, które przyszły na świat w ciągu minionego roku. Zwyczaj chrztu niemowląt w Kaplicy Sykstyńskiej wprowadził Jan Paweł II w 1981 roku i jest on kontynuowany przez kolejnych papieży.
W krótkiej, improwizowanej homilii podczas Mszy sprawowanej w kaplicy konklawe, Papież podziękował rodzicom 5 chłopców i 8 dziewczynek za to, że zachcieli ochrzcić swe dzieci, wprowadzając je w ten sposób do wspólnoty Kościoła. Zachęcał też, by pamiętać o dacie chrztu, bo są to nowe urodziny.
Zwracając się do rodziców Franciszek zauważył, że ich dzieci są nieprzyzwyczajone do wizyty w Kaplicy Sykstyńskiej i panującego w niej ciepła. „Koncert się jeszcze nie zaczął, ale zaraz zaczną jedno po drugim. Nie bójcie się, pozwólcie im płakać” – mówił Papież. Zachęcał też mamy, by bez skrępowania karmiły płaczące pociechy. Na zakończenie stwierdził, że jego rola skończyła się na udzieleniu chrztu maluchom, a na rodzicach i chrzestnych spoczywa zadanie towarzyszeniem im przez całe życie i uczenie ich bycia chrześcijanami.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.