Zbudował „bramę do nieba”

Czy Justo Gallego Martinez był szaleńcem czy kimś, kto realizował swoje powołanie?

Niektórzy uważali go za wariata, inni za geniusza. W jaki sposób mógł, nie posiadając żadnego wykształcenia, z niewielką pomocą innych postawić tak ogromną budowlę? Władze miejskie zwracają uwagę, że obiekt nie ma odpowiednich certyfikatów bezpieczeństwa i został zbudowany bez zezwolenia. Faktem jest jednak, że jego kopuły przetrwały wichury, które spowodowały poważne zniszczenia w okolicznych budynkach, a w czasie budowy tej „samowolki” nie doszło do żadnego wypadku.

Oto jest dom Boży

Pełnometrażowy film „Katedra” słowackiego reżysera Denisa Dobrovody nie jest jedynym poświęconym niezwykłej postaci Justo Gallego Martineza, budowniczego katedry w Mejorada del Campo, niedaleko Madrytu. Na przestrzeni lat powstało ich sporo, jednak film Dobrovody jest wyjątkowy, bo opowiada tę niesamowitą historię od początku, czyli od lat 60. XX w., aż do chwili, kiedy umierający budowniczy katedry musi zdecydować, kto ma zająć się jego spuścizną. Reżyser, oprócz zdjęć nakręconych współcześnie, wykorzystał archiwalne materiały filmowe realizowane w różnych fazach budowy.

Film stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, kim naprawdę był budowniczy katedry i co nim kierowało. Musimy sami odpowiedzieć sobie na to pytanie, słuchając wypowiedzi bohatera filmu, jego znajomych i osób w jakiś sposób z budową związanych, w tym przedstawicieli władz miejskich i diecezji.

Czym dla współczesnego zlaicyzowanego społeczeństwa jest katedra? Czy tylko zabytkiem, pomnikiem przeszłości? Jakimi przesłankami kierowali się budowniczowie średniowiecznych katedr? „Przesłanie, jakie niesie w sobie katedra średniowieczna, było proste i oczywiste dla każdego, dające się streścić w biblijnym stwierdzeniu: »Oto jest dom Boży i brama do nieba«. To, co było jednak oczywiste dla chrześcijan wieków średnich, nie jest już takie proste do odczytania dla coraz bardziej zlaicyzowanych Europejczyków” – przypominają Maciej Kowalewski i Debora Kowalewska OP w artykule poświęconym dawnym i współczesnym katedrom. Czy Gallego znał motywacje średniowiecznych budowniczych? Po obejrzeniu filmu możemy założyć, że raczej nie, ale jego pobudki idealnie się z nimi pokrywały.

Pytano go często, dlaczego zaczął budować katedrę. „To naturalne. Nie mogłem być mnichem, ale mogłem coś zrobić dla Stwórcy. Jeżeli wierzę, muszę oddać Mu cześć w ten czy inny sposób. Kościoły skierowane są w stronę Jerozolimy. Zrobiłem pomiary i rozpocząłem przygotowania” – mówi w filmie. „12 października 1961 roku rozpocząłem budowę. Miałem wszystko przemyślane, ale nie na podstawie książek, bo tam jest dużo błędów. Jestem przede wszystkim praktykiem”.

Idę zbudować katedrę

Kiedy po raz pierwszy szedł z narzędziami na plac budowy, panował upał, temperatura przekraczała 40 stopni. „Dokąd idziesz?” – pytali go napotkani w drodze mężczyźni. „Idę zbudować katedrę” – odpowiadał.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8