W czasach Nowego Testamentu zwyczaje związane z małżeństwem różniły się od naszych. W większości przypadków chodziło o małżeństwa aranżowane przez rodziców, a zaręczyny były wydarzeniem bardziej wiążącym niż współcześnie.
Obejmowały pewien rodzaj umowy, kontraktu pomiędzy rodzinami i samymi narzeczonymi. Jego podpisanie miało miejsce w rodzinnym domu panny młodej w obecności świadków. Narzeczeństwo wiązało się też z wniesieniem posagu lub ofiarowaniem czegoś wartościowego. Od zaręczyn małżonkowie formalnie byli małżeństwem, choć do ślubu nie mieszkali razem. W praktyce wyglądało to tak, że nie mogli spotykać się na osobności, poza zasięgiem wzroku swoich rodziców. Zaręczyny trwały około roku, czasem do dwóch lat, i kończyły weselem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.