W 2021 roku Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie otrzymało od Darczyńców z całego świata rekordowe środki. Wsparcie dotarło do co trzeciej diecezji i co ósmego księdza. „Mimo rosnących kosztów życia, pomoc bliźniemu nie napotyka na żadne kryzysy, zwłaszcza w obliczu głodu i wojen” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej PKWP.
W czerwcu zatwierdzony został raport finansowy, który pokazuje jak ACN International (PKWP) wspierała prześladowanych i znajdujących się w trudnej sytuacji chrześcijan w 2021 roku. Papieskie Stowarzyszenie otrzymało darowizny na łączną kwotę 133 mln euro. To o ponad 10 mln euro więcej w porównaniu z rokiem 2020.
Zebrane środki pozwoliły na realizację blisko 5 tys. 300 projektów w 132 krajach świata. Część pieniędzy umożliwiła realizację inicjatyw modlitewnych i tych, których celem było nagłaśnianie dramatu prześladowań. Przykładem takich działań jest coroczna kampania „Red Week”, a także publikacja „Raportu o wolności religijnej”. Darowizny, jakie trafiały do PKWP, pochodziły wyłącznie od osób prywatnych. Organizacja nie przyjmuje dotacji publicznych.
„Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy – mimo własnych trudności materialnych – wspierają potrzebujących, ratując często ich życie i ich godność” – mówi dyrektor sekcji polskiej PKWP ks. prof. Waldemar Cisło. Wyjaśnia, że pomoc humanitarna ma się dobrze, mimo rosnących kosztów życia. „Rekordowy rok świadczy o tym, że pomoc bliźniemu nie napotyka na żadne kryzysy, zwłaszcza, gdy chodzi o te najbardziej dramatyczne sytuacje, jak wojna, głód i choroby” – dodaje.
Najwięcej środków ACN International przeznaczyła na wsparcie w Indiach, które szczególnie ucierpiały na skutek covid-19. W czołówce są też Ukraina, Liban, Syria i Demokratyczna Republika Konga. Od kilku miesięcy to właśnie Darczyńcy PKWP z Polski wykazują się ogromną wrażliwością serc wobec cierpiących na skutek rosyjskiej agresji. Ks. prof. Waldemar Cisło określa wysiłek Polaków, jako „zdany egzamin z uczynków miłosierdzia”. „To, co zrobiliście Państwo dla naszych sióstr i braci, i na Ukrainie, i dla uchodźców w Polsce, budzi respekt i szacunek całego świata” – mówi.
Wykładowca UKSW przywołuje wizytę w Europie ks. kard. Timothy’ego Dolana. Przypomina słowa, jakich użył metropolita Nowego Jorku, opuszczając Warszawę, że „pomagając PKWP, pomagamy Ukrainie”. „Mamy informacje ze Stanów Zjednoczonych, że będą zbierać pieniądze, by za pośrednictwem polskich organizacji charytatywnych wspierać działalność Kościoła i nie tylko, by ulżyć ciężkiemu losowi Ukraińców” – podkreśla ks. prof. Cisło.
Dyrektor sekcji polskiej Stowarzyszenia zaznacza, że skuteczną pomoc umożliwiają struktury, jakie posiada Kościół. „Obecność księży i sióstr w krajach misyjnych jest niezmiernie ważna. Słyszymy słowa od potrzebujących, że dopóki są z nami nasi księża i siostry, nic nam się nie stanie” – wyjaśnia. Dodaje, że Ukraina to przykład, gdzie właśnie za pośrednictwem organizacji kościelnych dociera wsparcie. „Dlatego tak wieku księży i sióstr pozostało na miejscu, bo są tam ostoją. Kościół w czasie wojny jest wszystkim. Szuka się tam schronienia, żywności, odzieży. Czasem staje się miejscem, gdzie człowiek ma szansę wykrzyczeć swój ból i bezsilność” – zauważa ks. prof. Cisło.
W raporcie finansowym ACN International czytamy, że tam, gdzie panuje duża bieda, wsparcie przyjmuje postać stypendiów mszalnych. By umożliwić pracę misyjną, księża otrzymują intencje. Co 15 sekund na świecie odprawiana jest Msza św. w intencji Darczyńców PKWP. Dzieje się tak w Afryce, Azji, Europie Wschodniej, Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie. Z takiej formy pomocy skorzystało blisko 53 tys. kapłanów. Środki od Papieskiego Stowarzyszenia umożliwiły też formację i kształcenie ponad 13 tys. seminarzystów.
Projekty podejmowane przez ACN International obejmowały łącznie 1181 diecezji na całym świecie. Oznacza to, że co trzecia katolicka diecezja otrzymywała wsparcie przekazywane przez Darczyńców PKWP. Polska sekcja swoje działania w 2021 roku koncentrowała na Libanie. Do Kraju Cedrów trafiały transporty z pomocą humanitarną, m.in. żywność długoterminowa, mleko w proszku i leki. Pomoc Kościołowi w Potrzebie – w podjętych inicjatywach – współpracowała z Fundacją Przyjaciel Misji, wojskiem, a także Kancelarią Prezydenta i KPRM.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).