„Patrzę niepewny w przyszłość. Jak pokierują swoimi losami? Czekam na jutro z nadzieją. Życzę Tunezyjczykom powodzenia” – pisał ks. Marek Rybiński. Dokładnie miesiąc później znaleziono jego ciało z podciętym gardłem.
Pod ambasadą Tunezji w Warszawie w poniedziałek zebrała się grupa osób, by oddać hołd ks. Markowi. Zapalono znicze. Wyszedł do nich ambasador Tunezji Béchir Chebaane. – Jesteśmy naprawdę zasmuceni tym strasznym wydarzeniem – powiedział. – Ten ksiądz był bardzo lubiany i szanowany w Tunezji, zasłużył się zwłaszcza dla młodych Tunezyjczyków i był przez nich kochany. Ta zbrodnia nie pozostanie bez odpowiedzi, z pewnością jej sprawcy zostaną ukarani.
Dzień wcześniej przed ambasadą Tunezji zapalił znicz Marek Jurek. Jego ugrupowanie, Prawica Rzeczypospolitej, zaapelowało do polskiej prokuratury o włączenie się do śledztwa i stosowną pomoc polskiego rządu i naszej dyplomacji. Z dezaprobatą przyjęto brak oficjalnego komunikatu polskiego MSZ w tej sprawie.
Obrazek dziwny – w czołgi lub pojazdy wojskowe pozatykane kwiaty i co chwilę ktoś ściska żołnierzy pilnujących ulicy. Wśród demonstrujących są ci, co krzyczą, że należy im się telewizor, bo nie o to walczyli, by po trzech dniach nadal w ich salonie stał jakiś złom. To też oblicza tej samej rewolucji, która rodzi zarówno ludzi wielkich, patriotów, jak również jest bazarem egoistów, którzy w rewolucji domagają się tylko i wyłącznie własnych korzyści. A wszystkiemu przygląda się billboard Ben Alego, pozbawiony twarzy górującej jeszcze do niedawna nad życiem tego miejsca, dzisiaj świadka wolności wspaniałego narodu.
I ja stoję tutaj również i nadziwić się nie mogę, że świat ze swoją historią jest taki przedziwny. Potrzebowałem rewolucji tunezyjskiej, by to na nowo odkryć… (13 lutego).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.