Męskie sprawy

Dzisiaj poważne zaangażowanie się we własne człowieczeństwo, we własne życie, okazuje się pewnym sprawdzianem męstwa i dojrzałości.

Reklama

Większość osób, które w tych dniach biorą lub wezmą udział w rekolekcjach powołaniowych, to ludzie nie tylko świetnie kojarzący takie plakaty i sprawnie posługujący się nowymi formami przekazu. Są także dobrze uformowani religijnie.

– Zwykle nikt nie idzie do seminarium ze zwykłej ciekawości. Nie przyjedzie na rekolekcje tylko po to, żeby zobaczyć, co to jest. To nie są przecież jakieś tajemnicze archiwa czy inne atrakcje rodem z książek przygodowych. Przyjeżdża tu ktoś, kto chce przeżyć chwile skupienia, wyciszenia. Ludzie, którzy wiedzą, do czego służy seminarium. Wielu z nich czuje w sobie głos, który im co najmniej sugeruje, że istnieje taka ewentualność, jak wybór drogi kapłańskiej, i być może chcą w tym miejscu poczuć to wyraźniej. Jest na to szansa, bo przez tych kilka dni przebywają i rozmawiają z klerykami, są wspólnie na modlitwie, na Mszy św., z biskupem, na naukach, widzą w końcu, że nie jest ich tylko garstka, ale całkiem sporo. Osób, które myślą o swoim życiu poważnie i chcą je jak najlepiej przeżyć. Tutaj jest na to szansa, za zamkniętymi drzwiami. Tego klimatu nie można uzyskać np. w trakcie rekolekcji parafialnych.

Klauzura.
– (Usmiech). Nieraz pytają, czy jak się przyjedzie, to nie można wyjść. Oczywiście, że nie, bo to są rekolekcje zamknięte. Nie ma wychodzenia do miasta na zakupy. Ale czas mają tu tak umiejętnie wypełniony, że nigdy im się nie nudzi.

Jaki sens mają dla Księdza słowa z plakatu, że te rekolekcje są „tylko dla prawdziwych mężczyzn”?

– Prawdziwy mężczyzna traktuje poważnie swoje życie. W całości. I to tak poważnie, że bierze odpowiedzialność za swoje decyzje i za to, kim się staje dla innych. Dzisiaj poważne zaangażowanie się we własne człowieczeństwo, we własne życie, okazuje się pewnym sprawdzianem męstwa i dojrzałości. W tym haśle, wymyślonym przecież przez kleryków, chodzi także o powagę. Za dużo naokoło powierzchowności, zbywania spraw od emocji do emocji, bez zastanowienia się nad tym, jaki to będzie miało wpływ na całe nasze życie. Prawdziwy mężczyzna w tym znaczeniu to też taki, który będzie mógł gwarantować innym bezpieczeństwo i opiekę. Czy to w kapłaństwie, małżeństwie czy w jakiejś samotnej, heroicznej misji.
 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama