Północna część Etiopii pogrąża się w coraz poważniejszym kryzysie humanitarnym.
W Rzymie zaprezentowano projekt „I love Ethiopia”, zainicjowany przez Stowarzyszenie Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo i szpital pediatryczny im. Dzieciątka Jezus. Jest nim korytarz humanitarny dla cierpiących na poważne choroby etiopskich dzieci, które nie mają szans na skuteczne leczenie w swoim rozdartym wojną kraju. Porozumienie w tej sprawie zostało podpisane dwa dni temu.
Od ponad roku Etiopia jest pustoszona przez wojnę spowodowaną napięciami etnicznymi i politycznymi, które doprowadziły do krwawego konfliktu pomiędzy rządem w Addis Abebie a separatystami z regionu Tigraj. Od roku wojna rozlewa się na cały kraj. Pochłonęła już tysiące ofiar a także spowodowała wybuch straszliwej przemocy, dziesiątki tysięcy uchodźców, dwa miliony przesiedleńców i ryzyko śmierci głodowej milionów osób.
Projekt „I love Ethiopia” jest odpowiedzią na apel Papieża Franciszka o braterstwo i solidarność z cierpiącymi w tym afrykańskim kraju. „Ojciec Święty wielokrotnie wzywał, aby nikt nie był pozostawiony sam. Nasz projekt ma pomóc konkretnym dzieciom, ale i przyczynić się do ocalenia przyszłości Etiopii, która obecnie przeżywa swoje najgorsze chwile” – wyjaśnia w rozmowie z Radiem Watykańskim Giuliano Crepaldi, przewodniczący rzymskiego oddziału Stowarzyszenia Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).