Czeski teolog ks. Tomáš Halík, popularyzator nauki Łukasz Lamża oraz Archidiecezjalny Zespół Domowej Opieki Paliatywnej w Warszawie odebrali w Krakowie Nagrody im. ks. J. Tischnera.
Nagroda jest przyznawana od 2001 r. dla uczczenia ks. prof. Józefa Tischnera, kapłana, filozofa, publicysty i pisarza. W założeniu fundatorów ma ona "wyróżniać osoby wspinające się na te same granie - filozofii, myśli religijnej, zaangażowanej publicystyki i czynnej solidarności - które zdobywał ksiądz Tischner".
Wyróżnienie przyznawane jest w trzech kategoriach: pisarstwa religijnego i filozoficznego, stanowiącego kontynuację Tischnerowskiego "myślenia według wartości"; publicystyki lub eseistyki na tematy społeczne, która uczy Polaków przyjmować "nieszczęsny dar wolności"; inicjatyw duszpasterskich i społecznych współtworzących "polski kształt dialogu Kościoła i świata".
Komunikat kapituły odczytał na scenie Nowohuckiego Centrum Kultury ks. Adam Boniecki. Pierwszy z laureatów został doceniony za książkę "Czas pustych kościołów". - Przestrzega w niej przed nowym faryzeizmem, który zastępuje wiarę ideologią, świadectwo - teorią, pomoc - pouczaniem, a miłosierdzie - systemem nakazów i zakazów. Nawołuje zaś do przekraczania religijnych podziałów oraz do globalizacji współczucia - podkreślał ks. Boniecki.
Ksiądz Tomáš Halík mówił po odebraniu nagrody, że symbolizuje ona obowiązek moralny, by iść dalej drogą, którą wskazał ks. Tischner. Podkreślał, że patron wyróżnienia był człowiekiem renesansu, który łączył różne dziedziny: akademicką, duszpasterską, publiczną. - Można o nim mówić, że nie tylko myślał o teologii, ale aktywnie działał w życiu publicznym - dodał. Na scenie NCK wyjaśniał, że książka "Czas pustych kościołów" zrodziła się w okresie największych obostrzeń, gdy mówił swoje kazania do pustych ławek, widząc tylko oko kamery. Jego zdaniem, czas pandemii należy potraktować jako sygnał ostrzegawczy. - Jeśli Kościół nie przejdzie głębokiej reformy, świątynie pozostaną puste - mówił czeski teolog.
W kategorii publicystyki lub eseistyki na tematy społeczne nagrodę otrzymał Łukasz Lamża za książkę "Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze". - W książce skrupulatnie rozprawia się z teoriami pseudonaukowymi i spiskowymi. Imponuje w niej swoją wiedzą i dociekliwością, lecz także wyrozumiałością dla ludzi, którzy są ofiarami współczesnych szarlatanów - uzasadnił przewodniczący jury.
Jak mówił popularyzator nauki i filozof przyrody, nie spotkał na swojej drodze ani jednego antyszczepionkowca, różdżkarza czy denialisty. - Przede wszystkim nie definiujmy człowieka przez jego poglądy, tylko spróbujmy się dowiedzieć, o co mu chodzi. To jest szczególnie aktualne dzisiaj. Badania naukowe pokazują, że nie ma czegoś takiego jak antyszczepionkowiec. Są niezliczone ludzkie motywacje - wyjaśniał. - Jeżeli mamy 7,5 mld ludzi na świecie, to jest to 7,5 mld jednostek, z których każda ma swoją historię i swoje powody - podkreślił.
W kategorii inicjatyw duszpasterskich i społecznych nagrodę otrzymało Hospicjum domowe - Archidiecezjalny Zespół Domowej Opieki Paliatywnej z Warszawy - za "mądre prowadzenie chorych przez trudny proces udręczonego odchodzenia oraz za wspieranie ich rodzin i najbliższych".
Dyrektor hospicjum ks. Władysław Duda podkreślał, że nagrodę traktuje jako wyróżnienie przynależne dla wszystkich hospicjów w Polsce, a jest ich wiele. - Ta nagroda jest dla wszystkich zespołów, które starają się nieść światło tym, którzy tego światła najbardziej potrzebują, kiedy przychodzą chwile pełne ciemności i braku nadziei - mówił. Towarzysząca mu lekarka hospicyjna dr Bożena Tomik dodała, że leczenie to nie tylko farmakoterapia, ale także "pomoc w pokazaniu nadziei bez nadziei". - Mniej ważne jest to, co się wydarzyło, niż to, co my z tym zrobimy - stwierdziła.
Każdy z laureatów otrzymał statuetkę zaprojektowaną przez rzeźbiarza Mariana Gromadę oraz 33 tys. zł. Fundatorami nagrody są Grupa "Ergo Hestia" oraz Społeczny Instytut Wydawniczy "Znak".
Kapitułę tworzy jury w składzie: ks. Adam Boniecki (przewodniczący), Witold Dudziński, Jacek Karnowski, abp Grzegorz Ryś, Władysław Stróżewski, Piotr M. Śliwicki, Łukasz Tischner (sekretarz), Karolina Wigura i Henryk Woźniakowski.
Laureatami nagrody zostali do tej pory m.in.: Jan Nowak-Jeziorański, Ryszard Kapuściński, Janina Ochojska, Henryka Krzywonos-Strycharska, Barbara Skarga, ks. Michał Heller, Wojciech Jagielski, s. Małgorzata Chmielewska, Jerzy Szacki, Paweł Śpiewak, ks. Jan Kracik, Karol Modzelewski, o. Jan Andrzej Kłoczowski, Jerzy Sosnowski, ks. Józef Krawiec, prof. Ireneusz Ziemiński, Ewa Siedlecka, ks. Mirosław Tosza, o. Ludwik Wiśniewski, Łukasz Garbal, Lidia Niedźwiedzka-Owsiak i Jerzy Owsiak, Aleksandra Domańska, Marina Hulia i Robert Piłat.
Więcej o tegorocznych laureatach w "Gościu Krakowskim" nr 48 na 5 grudnia.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.