Dwaj wysokiej rangi rabini, który w sierpniu skrytykowali wypowiedź papieża Franciszka na temat Tory otrzymali oficjalną odpowiedź z Watykanu. Zawarł ją w wysłanych do nich listach przewodniczący watykańskiej Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem kard. Kurt Koch.
W katechezie podczas audiencji generalnej 11 sierpnia papież powiedział, że zawarte w Torze setki różnych nakazów i zakazów „nie dają życia” i nie są w stanie wypełnić obietnic Bożych. „Ci, którzy szukają życia, muszą patrzeć na obietnicę i jej urzeczywistnienie w Chrystusie” – powiedział Franciszek.
Słowa te wywołały niezadowolenie i wyrazy zatroskania o przyszłość stosunków katolicko-żydowskich ze strony rabina Rassona Arousiego, który który stoi na czele Komisji Wielkiego Rabinatu Izraela ds. Dialogu ze Stolicą Apostolską. Już 12 sierpnia wystosował on list do kard. Kocha, w którym zwrócił uwagę, że można odnieść wrażenie, iż, według papieża, Prawo żydowskie straciło swą aktualność.
W imieniu Wielkiego Rabinatu Izraela – najwyższej żydowskiej władzy religijnej w tym kraju – Arousi napisał, że „papież w swym kazaniu [katechezie – KAI] nie tylko przedstawia wiarę chrześcijańską jako zastąpienie Tory, ale stwierdza też, że ta druga nie daje już życia, co [z kolei] zakłada, że żydowska praktyka religijna w naszych czasach stała się zbędna”. Zdaniem autora listu „jest to w istocie integralna część «nauczania pogardy» wobec Żydów i judaizmu, które – jak sądziliśmy – Kościół już całkowicie odrzucił”.
W podobnych duchu napisał do kard. Kocha również rabin David Sandmel, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Żydowskiego ds. Konsultacji Międzyreligijnych. Po skonsultowaniu się z papieżem Franciszkiem kardynał odpowiedział obu rabinom w listach datowanych 3 września, a tydzień później upublicznionych.
Odrzucił w nich krytykę papieskiej wypowiedzi, tłumacząc, że nie można jednego zdania, będącego cytatem ze św. Pawła, wyłączać z kontekstu całości jego nauczania. - Paweł zachowywał Prawo, podkreślał jego boskie pochodzenie i przyznawał mu rolę w historii zbawienia – wskazał hierarcha.
Wyjaśnił, że chrześcijanie są przekonani, iż „Jezus Chrystus jest nową drogą zbawienia”. Jednakże „nie oznacza to, że Tora jest umniejszona albo że nie jest już drogą zbawienia dla żydów”. – W swej katechezie Ojciec Święty w ogóle nie wspomniał o współczesnym judaizmie. Zajął się refleksją nad teologią św. Pawła w jej historycznym kontekście konkretnej epoki – dodał kardynał, podkreślając, że „fakt, iż Tora ma kluczowe znaczenie dla współczesnego judaizmu” nie został tu „w żaden sposób zakwestionowany”.
Odpowiedź odnosi się również do zarzutu o powrót do kościelnego „nauczania pogardy” wobec żydów. – Mając na uwadze pozytywne stwierdzenia na temat judaizmu, stale wypowiadane przez papieża Franciszka, nie można w żaden sposób zakładać, że wraca on do tak zwanego „nauczania pogardy” – zapewnił przewodniczący Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem. Wskazał, że papież „w pełni szanuje podstawy judaizmu i zawsze stara się pogłębiać więzy przyjaźni między dwiema tradycjami religijnymi”.
Tora (pierwsze pięć ksiąg Biblii) zawiera 613 przykazań – „micwot”, w tym 248 nakazów (co należy robić) i 365 zakazów (czego nie wolno czynić). Żydzi winni się do nich stosować w swoim życiu codziennym, a sposoby i stopień ich przestrzegania różni wyznawców judaizmu na ortodoksyjnych i reformowanych.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.