Według ludowej religijności, Matka Boża w tajemnicy nawiedzenia była nazywana "Jagodną", ponieważ - jak mówi legenda - to właśnie tymi leśnymi owocami zaspokajała głód w drodze do Elżbiety.
Przypomniał o tym bp Adam Bałabuch w homilii z okazji dawnego odpustu bardzkiej bazyliki i 55. rocznicy koronacji figury Strażniczki Wiary Świętej. Przewodnicząc wieczornej Mszy św. 3 lipca, mówił o spotkaniu, które w Tradycji Kościoła stało się przykładem wzajemnej miłości i szacunku, ale też szczególnej troski o dziecko.
- Maryja przynosi Chrystusa także współczesnemu, zabieganemu i zatroskanemu człowiekowi, i sama przychodzi z pomocą tam, gdzie ta pomoc jest potrzebna. Nigdy nie zasłania Chrystusa sobą, ale ukazuje i ofiarowuje Go jako jedynego Zbawiciela - przekonywał biskup pomocniczy. Podkreślał, że przyjmując Jezusa, trzeba czuć się wezwanym do niesienia Go na wzór Maryi braciom i siostrom, którzy Go zagubili.
Droga do nich często prowadzi przez boczne ścieżki, na których ciężko o wygodę. - Za przykładem Maryi spieszmy z pomocą potrzebującym, szczególnie w okresie nasilających się prac polowych. Będąc częściej wśród pięknej naszej polskiej przyrody, umiejmy w niej dostrzec ślady dobrego Boga w Trójcy Świętej Jedynego - zachęcał.
Po zakończeniu Mszy św. wraz ojcami redemptorystami i zgromadzonymi wiernymi udał się w procesji z figurą Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej dróżkami różańcowymi. Wędrowcy nieśli w rękach zapalone świece symbolizujące Chrystusa.
Rozważania prowadził natomiast o. Stanisław Kiełbasa CSsR, który również kolejnego dnia przez cały dzień głosił homilie. Sumie odpustowej natomiast w niedzielę przewodniczył bp Ignacy Dec, który przypomniał okoliczności koronacji figury Strażniczki Wiary Świętej i, odnosząc się do liturgii słowa, przeniósł ją na współczesne realia.
ks. Grzegorz Umiński Bp Ignacy Dec przewodniczył Mszy św. w bardzkiej bazylice 4 lipca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).