Operacje zaćmy wykonają w Tanzanii polscy lekarze okuliści, wolontariusze poznańskiej fundacji Redemptoris Missio. Wyprawa do Afryki rozpoczęła się w ten weekend; lekarze zabrali ze sobą specjalny mikroskop, cały konieczny do operacji sprzęt, soczewki i leki.
Jak poinformowała prezes Fundacji Pomocy Humanitarnej Justyna Janiec-Palczewska, zaćma jest olbrzymim problemem w krajach afrykańskich i dotyczy głównie osób po 50 roku życia. Operacje będą się odbywać w prowadzonym przez Elżbietanki szpitalu misyjnym w Maganzo w Tanzanii.
"W Polsce zabiegi usunięcia zaćmy są ogólnodostępne i powszechne. W Afryce jest o nie niezwykle trudno i stać na nie tylko najbogatszych. Nieleczona zaćma prowadzi do ślepoty, a ta do skrajnego ubóstwa. W Afryce niewidome osoby mogą liczyć jedynie na własną rodzinę, nie ma tam systemu emerytalnego, a ślepota sprawia, że ludzie żyją głównie w obrębie własnego domostwa i nie mają żadnego dochodu" - poinformowała.
Zadania zoperowania niewidomych podjęli się doświadczeni poznańscy lekarze okuliści, wolontariusze Fundacji Redemptoris Missio. W podróż zabrali ze sobą 12 walizek ze sprzętem okulistycznym, lekami i materiałami opatrunkowymi.
"Już jesienią zeszłego roku Fundacja zakupiła warty 60 tys. zł mikroskop operacyjny, który nasi lekarze zabrali ze sobą do Afryki. W swoich bagażach wiozą również cały konieczny do operacji sprzęt, soczewki i leki. Na miejscu pracować będą w sali operacyjnej szpitala. Stworzą również gabinet okulistyczny, w ramach którego pomogą słabowidzącym mieszkańcom tych terenów" - podała Janiec-Palczewska.
To trzecia taka wyprawa zespołu okulistów - wolontariuszy poznańskiej fundacji. Poprzednie edycje odbywały się w Kamerunie i Republice Środkowoafrykańskiej.
"Do tej pory nasi lekarze zoperowali ponad 140 osób. Zaćma zepchnęła tych ludzi na margines życia, byli zdani na łaskę swoich najbliższych i żyli w wielkiej nędzy. Dziś funkcjonują, uprawiają na polach swoje plony, swobodnie się przemieszczają, a przede wszystkim samodzielnie się utrzymują i czują się pełnowartościowymi członkami swoich wspólnot" - powiedziała Janiec-Palczewska.
Wyprawa okulistów jest możliwa dzięki współpracy fundacji Redemptoris Missio z krakowską fundacją Malak.
Zobacz też: Dla mamy w Afryce
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.