Beskidzcy Mikołajowie

Na Śląsku Cieszyńskim z dniem św. Mikołaja związany jest zwyczaj chodzenia po domach przebierańców, zwanych Mikołajami. W kolorowych grupach osób odwiedzających gospodarstwa pojawiają się postaci diabła, anioła, biskupa, Żyda, Cygana, śmierci i młodej pary.

Reklama

Małgorzata Kiereś w swej książce "Doroczna obrzędowość w społecznościach zróżnicowanych religijnie na pograniczu polsko-czesko-słowackim" przypomina, że grupa obrzędowa podzielona była na "białych" i "czornych". Do pierwszej należeli biskup, który pełni rolę św. Mikołaja, kościelny czy para młoda, do drugiej natomiast cztery diabły, kominiarz, Żyd czy Cygan.

„Obrzęd miał swój bardzo wyraźny scenariusz, w którym ważny był ryt początku i końca każdego z elementów. Zachowania, gesty, mowy miały znaczenie symboliczne, nawet ludzie odgrywający widowisko obrzędowe stawali się na czas jego trwania osobami, których role wypełniali” – zauważa dyrektorka Muzeum w Wiśle.

Według Kiereś, podział na białych i czarnych był „wzorcową ilustracją wertykalnej osi świata: niebo-piekło, dobro-zło”. „Mikołaje zjawiają się w adwentowym czasie, łamiąc, o dziwo, bez żadnych konsekwencji, czas ciszy, milczenia, zakaz tańcowania i muzykowania, nakazany tutejszą tradycją kościelną na czas Adwentu” – dodaje etnografka. O zwyczaju tym wspominają także ewangelicy ze Śląska Cieszyńskiego.

Wczoraj , 5 grudnia, ginący obrzęd chodzenia Mikołajów mogli zobaczyć mieszkańcy i turyści w Trójwsi Beskidzkiej. Członkowie Zespołu Regionalnego "Istebna" wyruszyli wieczorem w kolorowym orszaku liczącym kilkanaście osób z obrzędowym widowiskiem po okolicznych domach. Grupa ta od kilku lat stara się wskrzeszać dawne trakcyjne obrzędowe.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7