„Systemy opieki zdrowotnej powinny być otwarte dla wszystkich, bez żadnych nierówności” – powiedział Papież w przesłaniu do uczestników międzynarodowej konferencji poświęconej wpływowi na ludzkie zdrowie innowacyjnych systemów opieki medycznej.
Spotkanie łączy refleksję filozoficzną i teologiczną z badaniami naukowymi, szczególnie w dziedzinie medycyny. Chrześcijańska wizja osoby przedstawia ją jako nierozdzielność ciała i duszy, która z kolei obdarzona jest inteligencją i wolą. Inna wizja mówi z kolei o całej osobie jako o duchu, duszy i ciele. Te trzy wymiary naszej są głęboko i nierozerwalnie splecione ze sobą.
Ojciec Święty zauważył, że biologiczny wymiar egzystencji wyrażający się w naszej cielesności jest najbardziej bezpośredni i podstawowy. Przy czym od poczęcia do śmierci nie mamy po prostu ciała, ale jesteśmy ciałem i będziemy nim również po zmartwychwstaniu. Istnieje ścisła zależność pomiędzy naszą kondycją fizyczną a środowiskiem, w którym żyjemy, pomiędzy zdrowiem, a tym co jemy i czym oddychamy. Wpływ na kondycję psychofizyczną ma również nasze życie duchowe, kontakt ze sztuką, a szczególnie z muzyką.
Również ważny jest drugi wymiar naszego istnienia, czyli umysł, który stanowi warunek możliwości zrozumienia samych siebie. Obecnie często pojawia się tendencja do utożsamiania go z mózgiem i jego procesami neurologicznymi. To prawda, że człowiek nie może posiadać umysłu bez materii mózgowej, ale jednocześnie jego umysł nie może być zredukowany do samej materialności jego mózgu. Kategoria „umysł” jest zwykle używana do wskazania ontologicznie odrębnej rzeczywistości, zdolnej do interakcji z naszym biologicznym podłożem. W rzeczywistości, słowo „umysł” jest zwykle używane do wskazania złożoności ludzkich zdolności, zwłaszcza w odniesieniu do tworzenia myśli. Dlatego wciąż aktualne pozostaje pytanie o pochodzenie ludzkich zdolności, takich jak wrażliwość moralna osoby, współczucie, empatia, miłość obdarowująca, która przekłada się na gesty dobroczynne i bezinteresowne poświęcenie dla innych oraz zmysł estetyczny, nie mówiąc już o poszukiwaniu tego, co nieskończone i transcendentne.
W tradycji judeochrześcijańskiej te głębokie ludzie zdolności są wyprowadzane z wymiaru transcendentnego, utożsamianego z niematerialną zasadą naszego bytu, czyli duszą.
Papież – dusza jest zasadą konstytutywną bytu ludzkiego
„Nawet jeśli z biegiem czasu pojęcie to nabierało różnych znaczeń w różnych kulturach i religiach, koncepcja, którą odziedziczyliśmy po filozofii klasycznej, przypisuje duszy rolę zasady konstytutywnej, która organizuje całe ciało i z której wywodzą się cechy intelektualne, afektywne i wolitywne, w tym sumienie moralne. Rzeczywiście, Biblia, a przede wszystkim refleksja filozoficzno-teologiczna pojęciem «duszy» określiła wyjątkowość człowieka, specyfikę osoby nieredukowalną do żadnej innej formy bytu żywego, w tym jej otwartość na wymiar nadprzyrodzony, a więc na Boga – podkreślił Papież. – To otwarcie na transcendencję, na coś większego od siebie, jest fundamentalne dla nieskończonej wartości każdej osoby ludzkiej i świadczy o niej. Można powiedzieć, mówiąc językiem potocznym, że jest jak okno, które wychodzi na zewnątrz i prowadzi w kierunku horyzontu.“
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.