Pandemia pokazała problemy, o których wiedzieliśmy, że istnieją, lecz nie mieliśmy świadomości ich skali.
Z okazji światowego dnia wolontariatu Kościół w Brazylii dziękuje członkom Duszpasterstwa Dziecka zajmującego się najbiedniejszymi rodzinami. Grupa powstała z inicjatywy pediatry Zildy Arns, która zginęła w wyniku trzęsienia ziemi na Haiti podczas spotkania z wolontariuszkami. Kościół rozpoczął jej proces beatyfikacyjny. Na terenie Brazylii wśród najbiedniejszych pracuje obecnie ok. 100 tysięcy wolontariuszy należących do tej wspólnoty. Opiekują się setkami tysięcy rodzin, od niedawna także w Afryce.
Duszpasterstwo dziecka wraz z ponad dwudziestoma duszpasterstwami zajmującymi się pracą społeczną, interweniowały już blisko 500 milionów razy, a więc pomogły ponad 39 milionom osób. „Pandemia pokazała problemy, o których wiedzieliśmy, że istnieją, lecz nie mieliśmy świadomości ich skali. Na przykład: niewydolna służba zdrowia, skrajna bieda, bezrobocie, głód i opuszczenie” – zaznacza biskup Élio Rama przewodniczący zarządu Duszpasterstwa Dziecka.
Jego zdaniem to dzięki zaangażowaniu wolontariuszy wyszukuje się najlepsze sposoby, aby pomagać i rozwiązać problemy najbiedniejszych rodzin. Bez zaangażowania tego duszpasterstwa brakowałoby podstawowych rzeczy, a problemy wielu osób pozostałyby anonimowe. Wolontariusze spotykają się z potrzebującymi, aby zadbać o ich zdrowie, ale też, by pomóc im wydostać się z życiowych trudności.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.