Wczoraj wieczorem francuski rząd ustanowił nowe normy sanitarne dla miejsc kultu.
Został do tego zmuszony przez Radę Stanu, która po odwołaniu ze strony Episkopatu, uznała poprzednie reguły za nielegalne i stanowiące poważne naruszenie wolności kultu. Rząd miał trzy dni na wydanie nowych rozporządzeń.
Od dziś nie obowiązuje już 30-osobowy limit wiernych bez względu na wielkość świątyni. Już w ubiegłym tygodniu wielu biskupów uznało to rozporządzenie za niewykonalne i upoważniło kapłanów do wpuszczania na Eucharystię wszystkich, którzy przyjdą do kościoła, pod warunkiem, że zachowane zostaną normalne środki ostrożności. Zgodnie z nowym rozporządzeniem wierni mogą zajmować co drugi rząd ławek pozostawiając między sobą, bądź między rodzinami, dwa miejsca wolne.
Episkopat Francji z zadowoleniem przyjął te nowe ograniczenia. Uznał je za bardziej realistyczne, wykonalne i uwzględniające wielkość kościołów. Przypomina zarazem, że obowiązują one do 15 grdunia, kiedy to zgodnie z zapowiedzią prezydenta Macrona ogłoszone zostaną nowe normy bezpieczeństwa. Biskupi mają nadzieję, że podczas świąt Bożego Narodzenia obostrzenia zostaną zredukowane do minimum. Zapewniają jednak, że katolicy są świadomi konieczności pilnego przestrzegania norm sanitarnych.
Dodajmy, że od wtorku prezydium Episkopatu Francji gości w Watykanie. Dziś rano biskupi zostali przyjęci przez Papieża i kardynała sekretarza stanu.
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.