Cała Australia raduje się z włączenia swojej pierwszej córy w międzynarodowy poczet świętych. Zdecydowana większość mieszkańców piątego kontynentu w wyraźny sposób z nią się identyfikuje. Różne grupy społeczne, różne wyznania, wierzący i niewierzący, młodzi i starzy widzą w niej kogoś bliskiego, budzącego narodową dumę.
Mary MacKillop ma ogromne zasługi dla Australii. Jesteśmy jej wdzięczni za niezwykłe bogactwo inspiracji i konkretnych dokonań w czasach pionierskich, u początków nowożytnej Australii, w czasach powstawania australijskiego systemu edukacji i powoływania do życia różnych form opieki społecznej.
Mary MacKillop, jako pierwszy dojrzały owoc świętości australijskiego Kościoła, skupia w sobie to, co rodziło się na antypodach i co wydaje się być nadal najpiękniejszym i najbardziej cenionym w duchowości piątego kontynentu. Są to: otwartość na innych, gościnność dla obcych, wspaniałomyślność wobec potrzebujących pomocy, sprawiedliwość względem źle traktowanych, niezwykła wytrwałość w przeciwnościach oraz współczucie i pomoc niesione cierpiącym.
Założone przez nią zgromadzenie jest nadal jednym z największych zgromadzeń żeńskich na antypodach. Osiem tysięcy Australijczyków udało się do Rzymu, aby uczestniczyć w kanonizacji Mary MacKillop, niezwykle mężnej kobiety, dumy mieszkańców piątego kontynentu.
Emerytowany metropolita przemysko-warszawski Kościoła greckokatolickiego obchodzi 85. urodziny
Proponowane w Polsce elementy edukacji seksualnej nawiązują do standardów WHO, ale...
bp Andrzej Jeż odnosi si do ostatnich medialnych publikacji.