102-letnia zakonnica we Włoszech została wyleczona z koronawirusa, a 106-letnia siostra nawet się nim nie zaraziła, mimo że szerzył się w domu opieki w Parmie, gdzie obie mieszkają. Oba te przypadki opisał w poniedziałek dziennik z regionu Emilia-Romania.
"La Gazzetta di Parma" podała, że siostra Bruna Begatti, która skończyła 102 lata, powróciła do zdrowia po zachorowaniu na Covid-19.
Mieszkająca w tej samej placówce opiekuńczej, starsza o cztery lata zakonnica Eurice Antichi, która w dzieciństwie uratowała się przed tzw. hiszpanką, teraz nie zakaziła się krążącym tam wirusem i to mimo, że jej stan ogólny jest z powodu wieku poważny.
W domu opieki Villa Chieppi, gdzie obie mieszkają, w wyniku zakażenia koronawirusem zmarło kilka zakonnic.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.