- Dziękuję duszpasterzom za przybliżenie wiernym prawdy o tym, że Bóg działa również poza sakramentami i widzialnymi strukturami Kościoła - mówi metropolita katowicki.
Czy okres ten zaowocował jakimiś nowymi inicjatywami ewangelizacyjnymi, będącymi w polu widzenia Księdza Arcybiskupa?
Skuteczną drogą ewangelizacji okazał się Internet. W przestrzeni wirtualnej, szczególnie w ostatnich tygodniach, kiedy ustawały obostrzenia sanitarne, mogliśmy wysłuchać ewangelizacyjnych koncertów wpisujących się w 100. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II i Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. To szczególna zasługa chrześcijańskich artystów i laikatu.
Niektórzy księża, szczególnie młodszego pokolenia, dzielili się codziennie w Internecie z wiernymi słowem Bożym, wygłaszali krótkie konferencje tematyczne lub odpowiadali na pytania zadawane przez parafian.
Nie przekreślałbym także roli krótkich, a zarazem wartościowych tekstów udostępnianych za pośrednictwem znanych komunikatorów. Wiem także o działaniach księży i wiernych świeckich np. z archidiecezji katowickiej, którzy przygotowują na czas letnich wakacji internetowe konkursy rodzinne i aktywizacje dzieci i młodzieży w parafiach. Rozwój sytuacji epidemicznej pokaże jednak, czy uda się je zrealizować.
Niezależnie od tych działań realizujemy, a przynajmniej staramy się realizować program duszpasterski Kościoła w Polsce zogniskowany na Eucharystii. Fundamentalnym założeniem pierwszego roku programu jest zapraszanie wiernych do bardziej świadomego udziału w tajemnicy Wieczernika.
Czas izolacji ukazał tęsknotę wiernych za Eucharystią.
Teraz – zachęcając wiernych do powrotu do kościołów – wskazujmy na „Eucharystię, która daje życie”. To duszpasterska szansa, bo Kościół żyje dzięki Eucharystii (Ecclesia de Eucharistia vivit).
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.