„W praktyce oznacza to otwarcie drzwi dla adopcji dzieci przez pary homoseksualne, co stoi w sprzeczności z kulturą i tradycją naszego kraju podzielanej przez zdecydowaną większość społeczeństwa, według którego rodzina składa się z ojca, matki i dzieci” – stwierdzili biskupi chorwaccy po wyroku Sądu Najwyższego zachęcającego do traktowania wszystkich próśb o adopcję jednakowo.
Zdaniem Komisji Iustitia et Pax Konferencji Episkopatu Chorwacji orzeczenie Sądu Najwyższego jest niedopuszczalną ingerencją władzy sądowniczej w kompetencje władzy legislacyjnej, która łamie zasadę podziału władzy i jest uwarunkowana wpływami i tendencjami liberalnego sądownictwa przeważającymi dziś w Europie.
Biskupi podkreślili, że dla rzekomo podzielanych współczesnych wartości oraz równości płci i nie dyskryminowania osób ze względu na orientację seksualną poświęcono dobro dziecka. Zapomniano, że prawa najmłodszych powinny przeważać nad interesem dorosłych. Nie istnieje bowiem żaden obowiązek rodzicielstwa, czy posiadania dziecka. „Dziecko nie może stać się obiektem żądań dorosłych, ani środkiem do realizowania ich pragnień” – piszą chorwaccy biskupi. Zaapelowali także do sumień i zdrowego rozsądku wszystkich zainteresowanych stron, aby nie lekceważyli najwyższego dobra, jakim jest ochrona dzieci.
Rok Święty to wyjątkowa okazja, by odbyć pielgrzymkę do Włoch.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.