„Czuję się w obowiązku powiedzieć: przepraszam. Przepraszam za zgorszenie, jakie miało miejsce w archidiecezji. Z głębi serca przepraszam osoby, które czują się skrzywdzone” – napisał w liście na Adwent abp Stanisław Gądecki, odnosząc się do sprawy abp. Juliusza Paetza.
List pasterski metropolity poznańskiego zostanie odczytany w kościołach archidiecezji poznańskiej w pierwszą niedzielę Adwentu 1 grudnia.
Abp Gądecki przypomniał, że 15 listopada zmarł abp Juliusz Paetz, oskarżany o molestowanie kleryków.
„Wyniki dochodzenia przeprowadzonego przez Stolicę Apostolską w tej materii nie zostały podane do publicznej wiadomości, zaś ksiądz arcybiskup był przekonany o swojej niewinności i nie wyraził publicznie skruchy, choć złożył rezygnację z urzędu” – czytamy w liście metropolity poznańskiego.
„W tej sytuacji – jako biskup archidiecezji poznańskiej – pragnę zwrócić uwagę na to, iż – zgodnie z Vos estis lux mundi, art. 7 – właściwą instancją do przeprowadzenia procesu i wydawania wyroków w odniesieniu do biskupów nie są inni biskupi, lecz Stolica Apostolska. Mimo to czuję się w obowiązku powiedzieć: przepraszam. Przepraszam za zgorszenie, jakie miało miejsce w archidiecezji. Z głębi serca przepraszam osoby, które czują się skrzywdzone” – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
„Wszystkich wiernych proszę, aby modlili się w intencji przebłagania za grzechy oraz za naszą wspólnotę diecezjalną, aby – zjednoczona w Duchu Świętym – mogła promieniować świadectwem chrześcijańskiego życia i apostolską gorliwością” – czytamy w liście pasterskim abp. Gądeckiego.
W dniu pogrzebu abp Gądecki określił formę pochówku szansą na oczyszczenie Kościoła poznańskiego. Liturgia miała charakter ściśle prywatny, a abp Paetz został pochowany na cmentarzu parafialnym, gdzie spoczywają członkowie jego rodziny.
Vos estis lux mundi to motu proprio papieża Franciszka z 2019 r. wydane w związku z przestępstwami na tle seksualnym.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.